Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Energetyka konwencjonalna
  4. >
  5. Baltic Pipe zespawane i z pozwoleniami w Danii

Baltic Pipe zespawane i z pozwoleniami w Danii

Duńska agencja energetyczna Energistyrelsen wydała Energinetowi i Gaz-Systemowi pozwolenia na eksploatację części Baltic Pipe, leżących na duńskich wodach. Wcześniej Duńczycy położyli brakującą część rury przy wyjściu gazociągu na Bałtyk.
Baltic pipe

Morze Północne, Mały Bełt i Bałtyk

Duński operator Energinet, budujący Baltic Pipe wraz z Gaz-Systemem pierwsze pozwolenie dostał na eksploatację 105 km odcinka na Morzu Północnym – na duńskich wodach terytorialnych i szelfie kontynentalnym. Drugie dotyczy fragmentu gazociągu, ułożonego przez cieśninę Mały Bełt.

Z kolei Gaz-System, który jest właścicielem bałtyckiej części Baltic Pipe dostał pozwolenie na eksploatację fragmentu, leżącego na wodach terytorialnych Danii na Bałtyku, aż po wejście na brzeg wyspy Zelandia w zatoce Faxe. 

Energistyrelsen przypomniała przy tej okazji, że zezwolenia są oparte na licznych warunkach, gwarantujących bezpieczną eksploatację gazociągu. Uruchomienie gazociągu może nastąpić najwcześniej po spełnieniu warunków, zawartych w pozwoleniach na budowę i użytkowanie – podkreśliła Agencja.

Pozwoleniami na eksploatację Baltic Pipe wykonaliśmy kolejny ważny krok w kierunku zmniejszenia naszej zależności od rosyjskiego gazu – zaznaczył przy tej okazji duński organ, przypominając, że już 25% proc. zużywanego przez Danię paliwa gazowego to biogaz rodzimej produkcji. 

Ostatnie spawy na Zelandii i w Pogorzelicy

Nieco wcześniej wykonawcy Energinetu ułożyli ostatni brakujący fragment, który połączył gazociąg, wyprowadzony na brzeg przez Gaz-System, i rurę wiodącą do tłoczni Everdrup. Odcinek miał 130 metrów. Duńczycy usuwają obecnie ślady pracy budowlanych, ponieważ teren – zgodnie z pozwoleniami, musi być przywrócony do stanu sprzed robót. 

Baltic Pipe
Baltic Pipe

Ostatni spaw wykonał też Gaz-System w Pogorzelicy, wspawując ok. 90-metrowy odcinek. 

Przed tymi operacjami konieczne było oczyszczenie liczącej 275 km i leżącej na dnie Bałtyku rury. Najpierw gazociąg oczyszczono tłokami, przepychanymi ciśnieniem z jednego końca na drugi, potem wykonano próbę ciśnieniową za pomocą wody. Następnie wodę trzeba było usunąć specjalistycznymi tłokami, a wnętrze rury osuszyć. Dopiero potem można było zespawać końcówki. Bałtycka część jest już więc fizycznie i trwale połączona z systemami przesyłowymi obu krajów. 

Budowa Baltic Pipe w Danii

Ze względu na opóźnienia z zeszłego roku Energinet ciągle buduje odcinki gazociągu o łącznej długości 210 km na Jutlandii oraz wyspach Fionia i Zelandia. W ocenie duńskiego operatora, prace idą zgodnie z harmonogramem. Na wschodzie Jutlandii i na zachodniej Fionii wszystkie rury trafiły już do wykopów. Brakuje jednak niektórych spoin, a wcześniej odcinki muszą być poddawane próbom ciśnieniowym. Po wykonaniu ostatnich spawów Duńczycy muszą przywrócić teren do dawnego stanu i oddać grunty właścicielom.

Zasygnalizowaliśmy już rynkowi gazu, że ogólne cele projektu będą osiągnięte, czyli że  możemy uruchomić Baltic Pipe z częściową mocą od 1 października tego roku, a z pełną mocą od 1 stycznia 2023 r. – podkreśla szef projektu w Energinecie Søren Juul Larsen. 

Widać już światło na końcu rury – dodaje duński menadżer, zaznaczając, że najbliższe miesiące będą czasem wytężonej pracy, w związku z kończeniem działań w terminalu odbiorczym Nybro i w tłoczni Everdrup, uruchamianiem systemów informatycznych i uzyskiwaniem pozwoleń na uruchomienie.  

Harmonogram Baltic Pipe

1 października system transportu gazu z szelfu norweskiego do Polski ma ruszyć w ograniczonym zakresie, przy użyciu innych elementów duńskiego systemu przesyłowego, ze zdolnością przesyłową na poziomie 2-3 mld m sześc. rocznie. Oznacza to, że przez 3 ostatnie miesiące roku z Norwegii do Polski będzie mogło popłynąć 500-750 mln m sześc. Od 1 stycznia nominalna przepustowość wzrośnie do 10 mld m sześc., do Polski ma płynąć przede wszystkim gaz z własnego wydobycia PGNiG na szelfie norweskim, to co spółka już dodatkowo zakontraktowała i to co jeszcze zdoła zakontraktować. 

W ciągu kilku miesięcy odkrycie we Francji śladów specyficznej korozji w orurowaniu reaktorów jądrowych wyłączyło z produkcji 12 bloków. Ponieważ szereg innych przechodzi zaplanowane szczegółowe kontrole, francuski atom pracuje na niecałe „pół gwizdka”. Brak kilkunastu GW mocy na Zachodzie Europy w parze z niebotycznymi cenami gazu to pewna metoda na rekordowe ceny energii elektrycznej.
Atom
Technologie wspiera:
Cena gazu ziemnego na polskiej Towarowej Giełdzie Energii pierwszy raz w historii przebiła 800 zł/MWh w dostawie na cały przyszły rok. Z kolei dostawa gazu na dziś została wyceniona na niemal 1036 zł/MWh. To efekt dalszych ograniczeń dostaw tego paliwa do Niemiec przez Gazprom. To może się przełożyć na wzrost cen gazu dla gospodarstw domowych o 200-300%.
cena gazu tge rekord 1000 zl mwh
Rynek energii rozwija:
Nowelizacja ustawy odległościowej, będącej symbolem blokady rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce, to dopiero pierwszy krok do rozpoczęcia w ciągu 2-3 lat nowych inwestycji. Drugim musi być udrożnienie dostępu do sieci, o który coraz trudniej. Dlatego firmy wyspecjalizowane w budowie farm wiatrowych już szukają alternatyw, które pozwolą im wypełnić nadchodzący dołek.
wind farm and high-voltage line in a rapeseed field