Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Portal
  4. >
  5. WysokieNapiecie.pl w nowej odsłonie – słów kilka od redakcji

WysokieNapiecie.pl w nowej odsłonie – słów kilka od redakcji

Drodzy […]
radio wmediach

Drodzy Czytelnicy,

Energetyka zmienia się. Jesteśmy świadkami i uczestnikami fascynującej dyskusji tym dokąd te zmiany ją doprowadzą. WysokieNapiecie.pl nie chce być gorsze i też przechodzi transformację, której efektem jest nowa odsłona strony – zarówno w wymiarze graficznym, jak i funkcjonalnym. W końcu w lutym przyszłego roku stuknie nam pięć lat, dla portalu to całkiem dojrzały wiek.

Z dumą, ale i pewną nadzieją przedstawiamy Państwu naszą nową stronę internetową. Chcemy aby była nowoczesna i przyjazna dla użytkownika, aby przyciągała wzrok i aby nie chciało się jej opuszczać. Pojawią się nowe elementy, ale najważniejsze pozostaje bez zmian. Wciąż mamy ambicję być najlepszym w Polsce analitycznym portalem poświęconym energetyce, wyciągać na światło dzienne nieznane fakty, opisywać w oryginalny i zrozumiały sposób zjawiska zachodzące w energetycznym świecie i chcemy robić to w sposób atrakcyjny dla Czytelników. Liczymy na Państwa życzliwe uwagi i komentarze- pomogą nam poprawić  niedociągnięcia, które mogą się pojawić, jak to zwykle bywa przy transformacji.

Co postanowiliśmy zmienić? Już na pierwszy rzut oka widać, że przede wszystkim szatę graficzną. Mamy nadzieję, że ten bardziej nowoczesny wygląd okaże się nie tylko miły dla oka, ale też ułatwi Państwu poruszanie się po stronie i znajdowanie tych najbardziej interesujących treści.

Myśląc o tym, że świat wciąż szybko biegnie naprzód, nawiązaliśmy współpracę z agencją informacyjną ISBnews, która dostarcza nam najnowsze informacje dotyczące energetyki z agencji informacyjnej – chcemy w ten sposób rozszerzać ofertę kierowaną do Państwa i stawać się kompletnym źródłem informacji.

Teksty tekstami, ale te komentarze…

Tak, tak. Wiemy, że często odwiedzacie WysokieNapiecie.pl nie dla naszych artykułów, nad którymi pracujemy całymi dniami, ale aby poczytać komentarze innych czytelników. Szanujemy to i musimy przyznać, że to jedno z naszych największych osiągnięć – niezwykle ciekawe dyskusje pod niemal każdym tekstem i kuluarowe pytania – czy wiemy kto się kryje pod takim a takim pseudonimem. Uprzedzając pytania – niestety nie wiemy.

Ta swoboda wypowiedzi zostanie zachowana także i w nowej odsłonie WysokieNapiecie.pl. Co prawda komentowanie będzie teraz wymagało zalogowania się do zewnętrznego systemu – Disqus – jednego z najpopularniejszych takich systemów na świecie, ale adresy e-mail i jakiekolwiek inne dane użyte przy logowaniu do tego systemu nie będą znane ani redakcji, ani pozostałym czytelnikom. Jak do tej pory – widoczny będzie tylko pseudonim. Dodatkowymi opcjami zalogowania się są media społecznościowe – wówczas w dyskusji widoczne będą Wasze profile.

Zmieniliśmy również sposób dostarczania treści w Obserwatorze Legislacji Energetycznej – bez zmian pozostaje to, że serwis ten jest w dużej mierze zamknięty i dostępny za opłatą. Zmieniliśmy technologię, zarówno jeśli chodzi o rejestrację do OLE (do której, jak zawsze, zachęcamy), jak i system płatności. Można między innymi wykupić dostęp do pojedynczych artykułów, o co wcześniej byliśmy regularnie pytani.

Od jakiegoś już czasu widzą Państwo na naszej stronie artykuły doświadczonych, ale nowych na naszych stronach autorów – Tomasza Świderka i Marii Szurowskiej (polecamy jej najnowszy, bardzo ciekawy artykuł Baterie zasilą śląski rynek pracy?  pokazujący, że najwyraźniej bezrobocie nie jest już problemem Śląska). W najbliższym czasie pojawi się nowy autor, który – mamy nadzieję – pokaże wszystkim, jak fantastycznie o energetyce potrafi pisać młode pokolenie.

Podsumowując – stawiamy na rozwój, staramy się regularnie elektryzować rynek, nie dopuszczając jednakże do elektrowstrząsów. Musimy jednocześnie zaznaczyć, że pewne rzeczy się nie zmienią. Jesteśmy bardzo konserwatywni jeśli chodzi o jakość artykułów – tutaj nie dajemy sobie taryfy ulgowej. Również logotyp WysokieNapiecie.pl został odświeżony tylko odrobinę – pozostanie oldschoolowy, bardzo go polubiliśmy.

Czekamy na wszystkie Wasze opinie i uwagi w komentarzach pod tym artykułem, jak i pod redakcyjnym adresem e-mail ([email protected]).

Rynek energii rozwija:
Rynek energii rozwija:
Elektromobilność napędza:
Technologie wspiera:

Śledź zmiany w energetyce.
Zapisz się do naszego newslettera!