W Sejmie odbędzie się wysłuchanie publiczne ws. ustawy o odnawialnych źródłach energii. PiS przygotowuje się do kolejnej walki z wiatrakami.
W czwartek odbyło się pierwsze posiedzenie sejmowej Komisji Nadzwyczajnej ds. Energetyki i Surowców Energetycznych, zajmującej się projektem ustawy o OZE. Zaplanowana na kilka godzin debata skończyła się po 30 minutach .
Ku zaskoczeniu koalicji rządowej opozycja przegłosowała (10 głosami do 8) wniosek o zorganizowanie wysłuchania publicznego w sprawie projektu.
Autorka wniosku – posłanka PiS Anna Zalewska – od lat krytykuje sposób rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce. W jej ocenie część projektów realizowana jest zbyt blisko domów, a także w sposób budzący podejrzenia o korupcję (np. na nieruchomościach należących do lokalnych urzędników). Wysłuchanie publiczne ma być kolejną okazją do walki z wiatrakami.
Wysłuchanie, w którym może wziąć udział każdy, kto prześle wniosek, odbędzie się 15 września w Sali Kolumnowej Sejmu.
Natomiast do poniedziałku, 1 września, przedłużony został termin składania w sekretariacie komisji, uwag pisemnych do projektu ustawy o OZE.
Resort gospodarki chce by do 2020 r. 80 proc. klientów miało inteligentne liczniki. Ale dokładnymi danymi o naszym zużyciu energii nie będzie można handlować.
Resort gospodarki pokazał dokument przedstawiający rządowe plany wobec sektora energetycznego. Nie jest zły, ale brakuje w nim odpowiedzi na kilka ważnych pytań.
W Kompanii Węglowej tylko trzy kopalnie są obecnie rentowne. Reszta fedruje straty. W rekordzistce – kopalni „Brzeszcze” do każdej tony węgla dopłaca się aż 247 zł.
W Warszawie wybuchł spór między Dalkią, do której należy sieć ciepłownicza, a właścicielem elektrociepłowni – PGNIG Termika. Podobny konflikt jest we Wrocławiu, a wcześniej był w Lublinie. O co te kłótnie i jak ich uniknąć? 