Spis treści
Ustawa przewiduje 28,8 mld zł pomocy dla górnictwa węgla kamiennego do 2031 roku. Największym beneficjentem będzie Polska Grupa Górnicza, która – jeśli Komisja się zgodzi – jeszcze w tym roku dostanie 5 mld zł na „redukcję zdolności produkcyjnych”. Dodatkowo docelowo umorzone zostaną ponad 800 mln zaległości PGG wobec ZUS oraz 1 mld pożyczki z PFR.
W tle ostatniego etapu prac parlamentarnych toczyły się kolejne rozmowy górniczych związkowców z rządem, reprezentowanym m.in. przez wicepremiera Jacka Sasina. Związkowi liderzy ogłosili, że ich zdaniem rząd nie realizuje 90% „umowy społecznej”, podpisanej w zeszłym roku. Nie przestawił na przykład żadnych konkretnych planów transformacji pogórniczej Śląska. Przed rozmowami związkowcy sugerowali, że są gotowi do protestów, po nich – ogłosili, że od efektów kolejnego spotkania zależy, czy stopień gotowości do protestów nieco nie opadnie.
Prezydent podpisał za to już ustawę o pomocy dla odbiorców gazu. Sejm odrzucił poprawki Senatu, poszerzające grono uprawnionych do korzystania z cen regulowanych taryfami. Ustawa zamraża taryfy gazowe na poziomie z 1 stycznia, a sprzedawcy gazu mają dostać rekompensaty za sprzedaż klientom obejmowanym przez ustawę taryfami gazu po cenie regulowanej, niższej od rynkowej. Na rekompensaty ustawa rezerwuje 10 mld zł. Otwiera też dla PGNiG 20 mld linię kredytową z funduszu zapobiegania COVID-19, oraz gwarancje Skarbu Państwa na 30 mld zobowiązań, zaciąganych przez państwowy koncern gazowy.
Serial o Turowie dalej bez finału
Czeski rząd nie zgodził się na podpisanie umowy, kończącej spór wokół Turowa w formie zaproponowanej ostatnio przez stronę polską. Premier Petr Fiala oświadczył, że głównymi rozbieżnościami pozostają: wysokość rekompensaty finansowej i długość nadzoru sądowego nad przestrzeganiem porozumienia. Fiala zasugerował, że znalezieniem porozumienia powinni zająć się szefowie rządów obydwu krajów.
Czeskie stanowisko przewiduje 50 mln € za szkody wywołane działalnośćią kopalni Polska oferuje 40 mln. Czesi żądają też dziesięcioletniego nadzoru sądowego przez TSUE. Warszawa mówi o dwóch latach.
Wicepremier Jacek Sasin stwierdził z kolei, że jest zgoda polskiego rządu, aby spełnić czeskie żądania tam, gdzie są racjonalne. Jesteśmy gotowi wyjść z pewnymi propozycjami – dodał, nie zdradzając szczegółów.
Niemcy myślą o dodatkowych regulacjach dla zapasów gazu
Nowy niemiecki rząd rozważa wprowadzenie minimalnych poziomów magazynowych gazu, strategicznej rezerwy gazu i innych regulacji, aby nie dopuścić do powtórzenia się sytuacji z obecnej zimy – twierdzi niemiecka prasa, powołując się na nieoficjalne źródła. Według Frankfurter Allgemeine Zeitung, rząd zamówił odpowiednie analizy i wiosną ma zdecydować, jakie działania podjąć w obszarze zapasów gazu. Według źródła gazety, rząd uznał, że zależność od Rosji jeśli chodzi o dostawy i magazynowanie gazu jest „wielkim problemem”. Oficjalnie ministerstwo gospodarki zakomunikowało, że o ile rosyjskie zobowiązania kontraktowe są wypełniane, to należy znaleźć sposób na poprawienie sytuacji z zapasami następnej zimy. Średni poziom zapasów w niemieckich magazynach, z których wiele jest kontrolowanych przez Gazprom, spadł poniżej 40%.
100 mln funtów na nowy brytyjski atom
Rząd Wielkiej Brytanii zdecydował się zasilić 100 milionami funtów projekt budowy przez EDF elektrowni jądrowej Sizewell C. Pieniądze mają być przeznaczone na rozwój projektu do dalszego etapu i np. przyciągnięcie do niego nowych inwestorów. Rząd dostanie w zamian pewne prawa do terenu oraz część udziałów. Jeśli decyzja o budowie Sizewell C zostanie podjęta, rząd odzyska pieniądze. Ministerstwo biznesu, energii i przemysłu zastrzegło, że docelowy skład inwestorów nie jest jeszcze znany.
Głównym ma być EDF, w Sizewell C mają powstać dwa reaktory EPR. Elektrownia nie będzie budowana w oparciu o kontrakt różnicowy, ale o model RAB (Regulated Asset Base). Odpowiednimi regulacjami zajmuje się już brytyjski parlament. W ocenie rządu, RAB w stosunku do CfD pozwala zauważalnie obniżyć koszty, a zatem i obciążenia dla konsumentów.