Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Klimat
  4. >
  5. Bank Światowy: odbudowa gospodarek po pandemii jest szansą dla ochrony klimatu

Bank Światowy: odbudowa gospodarek po pandemii jest szansą dla ochrony klimatu

Niektórzy mówią, że szkód klimatycznych nie da się powstrzymać. Ale to samo można powiedzieć o ruchu nawołującym do zmian w myśleniu. Każdy kraj – duży czy mały – może być liderem i ciągnąć za sobą innych - pisze Anna Bjerde, wiceprezes Banku Światowego, w swoim artykule napisanym dla WysokieNapiecie.pl.
budowa

W 2021 r. pilna potrzeba przeciwdziałania zmianom klimatu powinna przebić się na dobre do świadomości zbiorowej i przynieść efekt w postaci długofalowych działań.

Niektórzy mówią, że szkód klimatycznych nie da się powstrzymać. Ale to samo można powiedzieć o ruchu nawołującym do zmiany postępowania.

rbsh
Jezioro Aralskie, niegdyś czwarte co do wielkości jezioro świata, skurczyło się dramatycznie gdy dwie zasilające je rzeki zostały w latach 60. przekierowane w celu nawadniania upraw bawełny i ryżu, powodując jedną z największych katastrof ekologicznych naszych czasów. Bank Światowy wspiera Tadżykistan i Uzbekistan w wysiłkach na rzecz łagodzenia skutków zmian klimatycznych w rejonie dawnego Jeziora Aralskiego, realizując projekt pod nazwą „Adaptacja i łagodzenie skutków zmian klimatu w zlewisku Jeziora Aralskiego.

 

Jak dowodzą wyniki największego w historii badania opinii publicznej dotyczącego zmiany klimatu, przeprowadzonego w 2020 r. przez UNDP (Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju), niemal dwie trzecie ludności świata uznaje zmiany klimatu za globalną sytuację nadzwyczajną, którą trzeba traktować priorytetowo. Pandemia, która w tragicznych okolicznościach zmusiła nas do zmiany dotychczasowych nawyków, tylko wzmocniła to przekonanie. Dzisiaj wiemy, że emisje gazów cieplarnianych można ograniczyć i rozumiemy, że wszyscy odpowiadamy za planetę, która jest naszym domem.

Europa daje przykład

Rządy i wielki biznes na całym świecie zobowiązały się, że do 2050 r. doprowadzą do zerowej emisji netto lub neutralności klimatycznej. Warto o tym pamiętać podczas przygotowań do zaplanowanej na koniec roku w Glasgow konferencji klimatycznej COP26. Okazuje się bowiem, że pomimo pandemicznych zmian i podjętych międzynarodowych zobowiązań, pod koniec 2020 r. emisje powróciły do poziomu sprzed pandemii.

Na całym świecie uwaga skupia się na walce z COVID-19. Oprócz milionów ofiar choroby, ludzie muszą także borykać się z problemami finansowymi wynikającymi z pandemii. Zamknięte firmy, stracone miejsca pracy, niepewność finansowa. Przywódcy zastanawiają się, w jaki sposób przywrócić światową gospodarkę do życia, stawiając na zrównoważony rozwój.

Dobrym przykładem nowatorskiego podejścia w myśleniu o gospodarce jest Europa. Unijny Zielony Ład to śmiała wizja działań na rzecz klimatu łącząca takie cele jak dekarbonizacja, odporność gospodarki na zmiany klimatu, ochrona przyrody i troska o wszystkich członków społeczeństwa. W obliczu COVID-19 Unia Europejska nie tylko nie wycofała się z ambitnych założeń Zielonego Ładu, ale wręcz podwoiła wysiłki, czyniąc politykę klimatyczną lokomotywą wartego ponad dwa biliony dolarów programu odbudowy po pandemii.

Zdjęcie 2 Serbia
Powódź w Serbii. W 2014 r. w wyniku układu niskiego ciśnienia utrzymującego się na dużej części południowo-wschodniej i środkowej Europy doszło do powodzi i osuwisk błotnych. W Serbii i Bośni w wyniku trwającej tydzień powodzi ucierpiało ponad 1,6 mln ludzi. Bank Światowy przeprowadził w Serbii specjalny projekt, aby pomóc w usuwaniu skutków katastrofalnej powodzi z 2014 r.

W czasie pandemii Grupa Banku Światowego pozostaje największym bankiem rozwoju finansującym inwestycje na rzecz klimatu w krajach rozwijających się – tylko przez ostatnie pięć lat przeznaczyła na ten cel 83 miliardy dolarów. Aby przełożyć śmiałe cele klimatyczne na kierunki polityki publicznej i konkretne inwestycje trzeba przede wszystkim uwzględnić specyfikę poszczególnych krajów i zadbać o ścisłą współpracę między władzami krajowymi i instytucjami międzynarodowymi.

Po pierwsze, po drugie, po trzecie…

Chcąc zapobiec czarnemu scenariuszowi zmian klimatycznych, decydenci powinni rozważyć trzy priorytety.

Po pierwsze, potrzebne jest dodatkowe wsparcie finansowe dla krajów o średnich i niskich dochodach w takich dziedzinach jak czyste technologie energetyczne, dostęp do energii elektrycznej i zrównoważona gospodarka leśna, a także interwencje łagodzące skutki klęsk żywiołowych spowodowanych zmianami klimatu. Bogatsze kraje powinny wspierać zrównoważony wzrost u biedniejszych sąsiadów, aby pomóc im podnieść stopę życiową i chronić środowisko. Mając to na uwadze, Grupa Banku Światowego wyznaczyła sobie ambitny cel: przez najbliższe pięć lat 35 procent środków trafi na wsparcie ambitnej polityki klimatycznej krajów. W ten sposób zamierzamy również pomóc naszym partnerom, m.in. w Europie i Azji Środkowej, w realizacji zobowiązań klimatycznych podjętych w ramach porozumienia paryskiego z 2015 r.

Po drugie, na zmiany klimatyczne trzeba patrzeć w szerszej perspektywie. W przeszłości działania na rzecz klimatu, określane też jako „zielone” inwestycje, niesłusznie przedstawiano jako dobre dla środowiska, ale bardzo kosztowne i mało konkurencyjne. Jednocześnie zapominano o ich potencjale gospodarczym i oszczędnościach, jakie mogą wygenerować. Na przykład stabilny dostęp do energii elektrycznej w krajach rozwijających się może wydłużyć godziny pracy przedsiębiorstw, a dzieciom pozwoli odrabiać lekcje po zapadnięciu zmroku. Podobnie czyste paliwa wykorzystywane do gotowania i ogrzewania w gospodarstwie domowym przyniosą niezaprzeczalne korzyści w postaci wydłużenia średniej długości życia i obniżenia kosztów opieki zdrowotnej.

Chronić najbardziej zagrożonych

Wiadomo, że wszystkie te działania są pewnym kosztem dla gospodarki. Ignorowanie tego faktu miałoby negatywne konsekwencje dla walki z ubóstwem, sytuacji fiskalnej i zdrowia publicznego, a w ostatecznym rozrachunku dla wzrostu gospodarczego. Instytucje takie jak Bank Światowy oferują pomoc techniczną i doradzają, jak dzięki odpowiednim inwestycjom osiągnąć maksymalne korzyści.

Po trzecie, trzeba chronić najbardziej narażonych na skutki wstrząsów klimatycznych oraz wspierać te grupy społeczne i regiony, które najmocniej odczuły skutki transformacji w kierunku gospodarki niskoemisyjnej. Podobnie jak w przypadku pandemii COVID-19 władze rządowe i samorządowe, a także przedsiębiorstwa i instytucje międzynarodowe powinny się skoncentrować na ochronie najbardziej zagrożonych osób. Bank Światowy zaangażował się w zaproponowany przez Komisję Europejską Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji o wartości 18 mld euro.

Fundusz ma pomóc krajom, szczególnie w Europie Środkowej, Wschodniej i Południowej, zrealizować przyjęty przez Unię cel neutralności klimatycznej do 2050 r. Ważnym elementem transformacji jest stopniowa rezygnacja ze spalania węgla. W tym kontekście Bank dzieli się swoimi doświadczeniami zdobytymi z projektów w Grecji, Bułgarii, Bałkanach Zachodnich i Ukrainie, a także wieloletnim doświadczeniem z Rosji, Polski i Rumunii. Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji promuje kompleksowe podejście do zmian i przekształceń w polityce energetycznej, a jego znaczenie wykracza daleko poza region Europy i Azji Środkowej.

Nie ma jednej recepty

Zmiany klimatu to złożone wyzwanie, wymagające reakcji w obszarze środowiskowym, społecznym, politycznym i gospodarczym. Nie istnieje jedna uniwersalna recepta, która pozwoliłaby rozwiązać problem szybko. Nie można traktować wyzwań niezależnie od siebie. Na tej arenie każdy kraj – duży czy mały – może być liderem i ciągnąć za sobą innych. Zadaniem międzynarodowych instytucji finansowych jest organizowanie i koordynowanie reakcji państw w odpowiedzi na wspólne zagrożenie.

Oby 2021 okazał się rokiem, w którym COVID-19 przestał zagrażać ludziom i gospodarce, a odbudowa ruszyła pełną parą, przyczyniając się jednocześnie do osiągnięcia międzynarodowego celu zerowej emisji netto.

Anna Bjerde jest od 2020 r. wiceprezesem Banku Światowego na Europę i Azję Środkową. Ma 25 letnie doświadczenie w pracy w krajach rozwijających się. Absolwentka ekonomii Uniwersytetu Sztokholmskiego.

Partner działu Klimat:
Miliardowe zyski przynoszą w Polsce sieci elektroenergetyczne i farmy wiatrowe. A ile zarabia się (lub traci) na sprzedaży i wytwarzaniu energii z węgla, gazu czy biomasy? WysokieNapiecie.pl zebrało wyniki spółek energetycznych za 2020 rok.
wyniki finansowe energetyki 2020
Zielone technologie rozwijają:
Instalacja słoneczna to koszt 15-30 tys. złotych. Największą część (prawie jedną czwartą ceny) stanowią panele. To one decydują o długowieczości instalacji. Są wystawione przez cały czas na warunki pogodowe i najtrudniej jest je w razie awarii wymienić. Większość instalowanych w Polsce modułów to standardowa, średnio trwała technologia. Już po 10-15 latach część z nich przestanie działać, a po 20 latach zaczną się masowo psuć. Amerykańskie laboratorium PVEL od 10 lat testuje panele sprzedawane przez 75 różnych producentów. Trwałość różni się diametralnie w zależności od technologii wykonania.
fotowoltaika oze
Fotowoltaikę wspiera:
Zielone technologie rozwijają:
Technologie wspiera:
Wzrost popytu na gaz co najmniej o połowę oraz gazociąg jamalski używany jako element krajowej sieci przesyłowej - to najważniejsze nowe elementy kolejnego 10-letniego planu rozwoju sieci przesyłowej gazu (KDPR 2022-2031). Gaz-System przekazał projekt planu do konsultacji z rynkiem.
gaz-system jamal