Spis treści
Polacy przekonują się do odnawialnych źródeł energii wykorzystywanych na własne potrzeby. Już ok. 65 tys. domów jest wyposażonych w panele słoneczne i co miesiąc liczba ta wzrasta o kilka tysięcy. Jeśli tempo inwestycji się utrzyma, to na koniec roku w Polsce będzie około 100 tysięcy prosumentów. Skąd ten boom? Od tego roku każdy instalujący sobie w domu panele słoneczne może skorzystać z odliczeń od dochodu w ramach ulgi termomodernizacyjnej. W dodatku panele fotowoltaiczne mocno potaniały, poprawiła się ich efektywność, a z pomocą w finansowaniu inwestycji ruszyły banki.
Gdzie najlepiej udać się po pieniądze?
Dotacje na OZE
Najlepiej sięgnąć po dotacje z funduszy unijnych, które są bardzo wysokie. Taka możliwość istnieje jednak tylko w kilku województwach, gdzie jeszcze nie wyczerpano całej puli pieniędzy przeznaczonych na ten cel. W dodatku nie zawsze jest możliwość budowy instalacji na jednorodzinnych domach.
Do 28 czerwca wnioski o dofinansowanie inwestycji w instalacje OZE przyjmuje województwo podlaskie. Dofinansowanie wyniesie maksymalnie 85 proc. kosztów. Preferowane będą mikroinstalacje do produkcji biogazu oraz panele słoneczne. Konkurs skierowany jest do samorządów, przedsiębiorców, producentów rolnych i ich grup, organizacji, stowarzyszeń, spółdzielni, kościołów i związków wyznaniowych. W tym roku plany ogłoszenia konkursu na nabór wniosków o wsparcia OZE są też w województwach: zachodniopomorskim, lubelskim i śląskim (Zintegrowane Inwestycje Terytorialne).
Pożyczki z programu Czyste Powietrze
Korzystne, nisko oprocentowane pożyczki na 100 proc. inwestycji we własne panele słoneczne (i nie tylko) oferuje program Czyste Powietrze. Warunkiem otrzymania dofinansowania jest posiadanie w domu źródła ciepła zgodnego z normami wymienionymi w programie, albo też wymiana pieca starej generacji na taki, który spełnia wymogi. Oprocentowanie zmienne pożyczki wynosi WIBOR 12M+ 70 pkt bazowych (obecnie to 2,57 proc.), przy czym nie może to być mniej niż 2 proc. Ustalenie wysokości oprocentowania następuje w cyklu rocznym. Pożyczka może być rozłożona nawet na 180 miesięcy, z roczną karencją. Maksymalną granicę inwestycji w panele słoneczne ustalono na 30 tys. zł, a koszt kwalifikowany instalacji za 1kWp na 6 tys. zł.
Wydaje się, że to atrakcyjny instrument. Ma on jednak poważną wadę: po pożyczkę trzeba udać do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. I tu okazuje się, że czas oczekiwania wynosi kilka miesięcy. W przypadku jednego z mazowieckich oddziałów, do którego dzwonił portal WysokieNapiecie.pl, czas ten został oceniony na 4-5 miesięcy.
Czytaj także: Program Czyste Powietrze do zmiany
Banki ścigają się na kredyty
Udając się po pieniądze do banku trzeba się przygotować z kolei na nieco droższy kredyt. O ile w programie Czyste Powietrze nie sprecyzowano wymogów dotyczących oceny wiarygodności kredytowej wnioskodawcy, o tyle bank z pewnością taką wiarygodność weźmie pod uwagę.
PKO Bank Polski wystartował z pożyczką gotówkową, dzięki której można sfinansować zakup i instalację paneli fotowoltaicznych do kwoty 50 tys. zł. Oprocentowanie kredytu to 4,99 proc., prowizja wynosi 0,99 proc. W ciągu trzech miesięcy od uzyskania finansowania należy przedstawić dokumenty potwierdzające zakup i montaż urządzeń za co najmniej 85 proc. kwoty pożyczki. Spłata może być rozłożona nawet na 10 lat.
Gdy tylko PKO PB przedstawił swoją nową ofertę, warunki kredytu na instalacje słoneczne zmienił BOŚ Bank. Bank udziela pożyczki na 100 proc. inwestycji, do 75 tys. zł. Okres kredytowania wynosi do 120 miesięcy. Oprocentowanie to 12M WIBOR + 2,00 p.p. A do tego prowizja za przygotowanie kredytu 4,5 proc. jego wartości.
Jak podaje bank, rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO) to 4,92 proc. Pożyczając więc np. 30 tys. zł, całkowity koszt kredytu wynosi 7 856,42 zł. Na to składa się prowizja przygotowawcza 1 350 zł i odsetki w wysokości 6 506,42 zł przy kredycie spłacanym w 120 miesięcznych, równych ratach kapitałowo-odsetkowych, które wynoszą 315,47 zł.
Promocja „Energia ze słońca” obowiązuje do 31 lipca.
Ulga termomodernizacyjna dla każdego
Biorąc pożyczkę z programu Czyste Powietrze, kredyt z banku czy finansując inwestycje z własnej kieszeni można skorzystać z odliczenia od podstawy opodatkowania (dochodu) do 53 tys. zł. Chodzi o ulgę termomodernizacyjną, która obejmuje także wydatki poniesione na instalacje fotowoltaiczną wraz z osprzętem oraz na montaż.
Prawo do skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej ma podatnik PIT (rozliczający się według skali 18 proc., 32 proc., skali jednolitej 19 proc. czy według ryczałtu od dochodów ewidencjonowanych). Jak podkreśliło Ministerstwo Finansów w projekcie objaśnień podatkowych dotyczących ulgi, musi to być właściciel lub współwłaściciel budynku mieszkalnego jednorodzinnego, w którym było lub jest realizowane przedsięwzięcie. Ulga jest tak szeroka, że jeszcze w tym roku możliwe jest – jak wynika z nieoficjalnych informacji portalu WysokieNapiecie.pl – doprecyzowanie przepisów.
Czytaj także: Ile kosztuje budowa farmy słonecznej i jak szybko się zwróci?