Ministerstwo Energii, równolegle do organizacji pierwszych aukcji dla nowych instalacji OZE, przymierza się rozpisania aukcji dla istniejących już „zielonych” elektrowni, korzystających teraz z systemu zielonych certyfikatów. Wstępna propozycja koszyków technologicznych w tzw. aukcjach wydobywczych, do których dotarł Obserwator Legislacji Energetycznej, może zaskakiwać.
Dotyczy: ilość i wartość energii do sprzedania na aukcji OZE
Tytuł: rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie maksymalnej ilości i wartości energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, która może być sprzedana w drodze aukcji w 2016 r
Wykonuje: ustawa o OZE
Etap: ministerstwo – przygotowanie projektu
Następny etap: ministerstwo – konsultacje
{loadmodule mod_email}
Jak udało nam się ustalić, Ministerstwo Energii planuje przeprowadzenie aukcji wydobywczych w pierwszej kolejności dla biogazowni. Drugim priorytetem najprawdopodobniej będą elektrownie wodne. W ocenie naszego rozmówcy znającego sprawę obie technologie są w najgorszej sytuacji w aktualnym systemie zielonych certyfikatów i resort będzie starał się im pomóc.
– Ministerstwo na razie nie przewiduje aukcji dla istniejących farm wiatrowych. W ocenie ministerstwa ich właściciele nadal są w dobrej kondycji finansowej i nie potrzebują dodatkowego wsparcia – dodał nasz rozmówca.
Propozycja resortu jest o tyle zaskakująca, że zgodnie z nowelizacją ustawy o OZE właściciele biogazowni rolniczych mogą liczyć na dodatkowe wsparcie w postaci wydzielenia osobnego obowiązku umarzania świadectw pochodzenia energii produkowanych tylko przez nie – tzw. niebieskich certyfikatów. Jako jedyna technologia biogazownie rolnicze zachowały także prawo sprzedaży energii po określonej cenie. Pozostałe instalacje zarobią na sprzedaży samej energii jedynie tyle, ile uda im się wynegocjować ze sprzedawcami lub cenę giełdową.
Według naszej informacji właściciele biogazowni rolniczych mimo tych przywilejów wolą przejść do systemu aukcyjnego, aby zagwarantować sobie pewne i stabilne przychody przez długi okres. Zachęca ich do takiej postawy dodatkowo określenie bardzo wysokiej ceny referencyjnej (maksymalnej ceny jaką mogą wywalczyć na aukcjach) w wysokości 550 zł/MWh.
Ustawa nie została jednak jeszcze notyfikowana, a tak wysoka cena referencyjna może być jeszcze przedmiotem badania w kontekście nadwsparcia przez Komisję Europejską.