Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Energetyka konwencjonalna
  4. >
  5. Gaz
  6. >
  7. Słowackie plany wokół gazowego interkonektora z Polską

Słowackie plany wokół gazowego interkonektora z Polską

Na Słowacji oficjalnie ruszyła budowa gazociągu łączącego oba kraje. Ma być częścią gazowego korytarza Eastring, biegnącego dalej przez Węgry, Rumunię i Bułgarię.
Słowackie plany wokół gazowego interkonektora z Polską

Gaz-System zacznie budować polski odcinek w przyszłym roku. Kilka dni później Słowacy pokazali, jakie nadzieje wiążą z tą rurą. Interkonektor ma liczyć 165 km, z czego ponad 100 po stronie Słowacji i powstać do 2021 r. Przepustowość rury to 5,7 mln m sześc rocznie w kierunku Polski i 4,7 mld m sześc. w stronę Słowacji. Zgodnie  z planem gazociąg ma by gotowy w 2021 r., chociaż polski rząd wielokrotnie deklarował, że chce go uruchomić jednocześnie z Baltic Pipe – czyli jesienią 2022 r.

Czytaj także Rura bałtycka musi iść lądem. Gdzie dokładnie?

W obliczu ciągle niepewnej przyszłości nowego połączenia z Czechami, nazywanego Stork II, gazociąg na Słowację ma być główną drogą dla gazu płynącego południkowo, korytarzem Północ-Południe, prostopadle do tradycyjnych dróg przesyłu – ze Wschodu na Zachód. Dla Polski korytarz to projekt strategiczny.  Jak się okazuje, Słowacy również przywiązują do tego pomysłu dużą wagę. Na symbolicznym wbiciu łopaty w Velkich Kapuszanach byli prezesi obydwu operatorów przesyłowych – Gaz-Systemu i słowackiego Eurstreamu. Polski rząd reprezentował pełnomocnik ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski, ale ze strony słowackiej ranga była o wiele wyższa. Na imprezie pojawił się bowiem sam premier  Peter Pellegrini i minister gospodarki Peter Żiga. Pellegrini mówił, że gazociąg z Polski to kolejne potencjalne źródło dostaw w przypadku zawieszenia tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę, które w razie czego może pokryć całe zużycie gazu na Słowacji. Ale kilka dni później Eustream przedstawił pozytywne wyniki studium wykonalności znacznie większego projektu, dla którego interkonektor z Polską ma być jednym z punktów wyjścia. To gazociąg Eastring, który w przyszłości miałby, wychodząc z miejscowości Velke Zlievce na południu Słowacji sięgnąć krańców UE na granicy bułgarsko-tureckiej.

gaz Eastring Slowacja

Eastring miałby liczyć 1200 km i przechodzić przez Węgry, Rumunię i Bułgarię. Budowa miałaby ruszyć w 2022, a skończyć się w 2025 r., a koszt szacowany jest na 2,5 mld euro. Według dzisiejszych szacunków rura powinna mieć aż 20-40 mld m sześc. przepustowości rocznie – kilka razy więcej, niż połączenie z Polską. Oba projekty – interkonektor z Polską i Eastring wzajemnie się uzupełniają – zauważył przy okazji minister Żiga.

Słowacy podkreślają, że rura do Polski da im dostęp do terminala LNG i Baltic Pipe, a Eastring powinien stać się podstawą dywersyfikacji dostaw gazu w Europie Południowo-wschodniej. Przy czym Eustream nie wskazał, co miałoby Eastringiem płynąć, zastrzegając, że dostęp do rury, zgodnie z unijną zasadą TPA ma być równy dla wszystkich zainteresowanych. Prezes słowackiego operatora nie wykluczył, że może to być także gaz rosyjski. I podkreślił, że budowę uzasadnia chociażby różnica w cenach między hubami zachodnioeuropejskimi a południowo- wschodnią częścią UE. – Zachodnia cena hubowa plus transport będzie atrakcyjną ofertą w regionie – ocenia Eustream.

Czytaj także Czy budujemy sobie gazowe zombie grids?

Na razie słowacki operator i rząd mają odmienną wizję finansowania Eastringu. Władze wskazują raczej na dofinansowanie z UE i środki własne operatorów – swojego oraz węgierskiego FGSZ, rumuńskiego Transgazu i Bulgartransgazu. Z kolei Eustream ocenia, że najkorzystniej byłoby znaleźć odbiorców, którzy podpiszą długoterminowe kontrakty. Tak czy inaczej, Eastring sprawia, że korytarz Północ-Południe, zamiast biec do Krk w Chorwacji, zaczyna nabierać znacznie grubszego kalibru.

Bartłomiej Derski, dziennikarz WysokieNapiecie.pl i ekonomista Marek Zuber odpowiadali na antenie stacji TVN24 BIS na pytania o przyszłoroczne ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych.
tv wmediach
Termomodernizacja ogranicza roczne rachunki za ogrzewanie nawet o kilka tysięcy złotych. Program Czyste Powietrze ma szansę wesprzeć około 4 miliony domów. Nie trzeba będzie brać pożyczki, by dostać dotację na przeprowadzenie prac, ale właściciel domu musi wtedy pokryć 10 proc. kosztów. Przy koszcie rzędu 50 tys. zł nie każdego będzie na to stać.
domek
Materiał Partnera
Zielona energia staje się coraz ważniejsza dla firm i coraz bardziej konkurencyjna cenowo
raport deloitte
Zielone technologie rozwijają: