Ministerstwo Energii zapowiedziało, że zaproponuje projekt zmian legislacyjnych, ustalający obligo giełdowe na energię elektryczną na poziomie 100 proc. Resort zapowiedział, że Minister Energii zwróci się do Marszałka Sejmu, żeby projekt mógł być rozpatrzony na pierwszym powakacyjnym posiedzeniu Sejmu we wrześniu. Według deklaracji ME, ze 100 proc. obliga ma być zwolniona energia wytworzona w kogeneracji i źródłach odnawialnych.
Jednocześnie minister energii Krzysztof Tchórzewski zaapelował do przedsiębiorstw energetycznych, by już od 1 sierpnia prowadziły obrót energią „wyłącznie na najbardziej konkurencyjnych i transparentnych zasadach, czyli w oparciu o rynek giełdowy”.
Ministerstwo poinformowało jednocześnie, że zapowiedziane zmiany mają na celu „uspokojenie rynku energii elektrycznej”.
„Mam nadzieję, że zwiększenie obliga giełdowego ustabilizuje ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym oraz zapobiegnie
nieuzasadnionym ich wzrostom w 2019 roku” – dodał minister.
Zobacz Astronomiczne ceny prądu
Obligo giełdowe dla energii elektrycznej na rok 2018 ustalono na poziomie 30 proc. Jeszcze w 2017 roku wynosiło 15 proc. Podniesienie w ostatniej chwili obliga było motywowane m.in. znaczącym spadkiem obrotów na Towarowej Giełdzie Energii. Jedną z głównym przyczyn spadku było ograniczanie handlu przez Polską Grupę Energetyczną. Od grudnia 2016 roku 80 proc. produkcji największego wytwórcy w kraju (z wyłączeniem kogeneracji i OZE) wyszło spod obowiązku sprzedaży przez giełdę. Minęły bowiem terminy, w których PGE musiała kierować dużą część produkcji na giełdę w zamian za możliwość korzystania ze wsparcia publicznego w ramach rekompensat za rozwiązanie kontraktów długoterminowych na zakup energii po określonych stawkach.
Minister Tchórzewski zaznaczył, że w tym roku ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych nie ulegną zmianie, gdyż „na ich wysokość wpływ ma średnioroczna wartość z ubiegłego roku, nie zaś jej chwilowe skoki na giełdzie”.