Spis treści
Ponad pół euro więcej za litr oleju napędowego mają płacić europejscy kierowcy od 2031 roku, kiedy transport zostanie w pełni objęty systemem ETS2 – prognozuje firma analityczna Veyt, której dane cytuje „Financial Times”.
Już od 2027 roku producenci paliw dla transportu drogowego będą już musieli kupować uprawnienia do emisji i prawie na pewno koszty przerzucą na klientów.
Veyt przewiduje, że w pierwszym roku do ceny diesla producenci dorzucą w ten sposób 14 eurocentów, i dodatkowy koszt będzie w kolejnych latach rosnąć, wraz ze znikaniem różnych przejściowych ulg. Po 4 latach dodatkowy koszt ma sięgnąć 54 eurocenty.
Gaz i emisje znów za drogie na produkcję melaminy
Należące do Grupy Azoty Zakłady Azotowe Puławy znów wstrzymały produkcję melaminy, szeroko stosowanej do wyrobu najróżniejszych żywic. Powodem są wysokie ceny gazu i uprawnień do emisji CO2, które, według Azotów, powodują, że ich melamina przegrywa z importowaną spoza UE.
Producenci z USA, Chin czy Trynidadu nie są obciążeni kosztami emisji – podkreślił chemiczny koncern. Produkcja zostanie wznowiona, gdy ceny na rynku będą gwarantować opłacalność.
Przerwy w produkcji melaminy w Puławach trwają od dwóch lat, ostatnio produkcję wznowiono w lutym tego roku, ale tylko na jednej z trzech linii. Azoty to jedyny producent tej substancji w Polsce i zapewniają, że zabezpieczyły jej zapas na krajowe potrzeby.
Z kolei od wznowienia produkcji melaminy uzależnione jest uruchomienie ostatniej zbudowanej elektrociepłowni węglowej w Polsce. Postawiona za 1,5 mld zł jednostka ma być teoretycznie gotowa jesienią, ale sens jej odpalenia stoi pod znakiem zapytania w związku z nieopłacalnością produkcji melaminy. Para technologiczna z tego bloku miała głównie służyć właśnie produkcji melaminy.
Wielka fabryka biopaliw Shella w zawieszeniu
Zaledwie kilka miesięcy przez planowanym uruchomieniem wielkiej fabryki biopaliw w Rotterdamie, Shell wstrzymał w niej prace a cały projekt został zawieszony. Fabryka miała produkować z odpadów 820 tys. ton biodiesla i paliwa lotniczego rocznie i miała być jednym z najwiekszych w Europie zakładów tego typu.
Powodem wstrzymania projektu jest zapaść na europejskim rynku biopaliw z powodu ich importu z Chin. Wszyscy europejscy producenci biopaliw notują z tego powodu straty, akcje fińskiego Neste – lidera w tym obszarze straciły w tym roku na wartości prawie połowę.
Kierownictwo Shella zapewnia, że projekt nie jest całkowicie skasowany. Jednak w tym samym czasie koncern kontynuuje budowę podobnej fabryki, ale… w Chinach.
Kopalnia Bobrek likwiduje się sama
Należąca do Węglokoksu Kraj kopalnia Bobrek w Piekarach Śląskich zostanie zlikwidowana 15 lat przed terminem. To efekt negatywnej opinii komisji ds. zagrożeń w zakładach górniczych co do możliwości dalszego bezpiecznego działania.
Komisja uznała, że po wypadku z wiosny tego roku nie da się bezpiecznie prowadzić wydobycia. W wyniku wstrząsu zginął wtedy jeden górnik, kilku zostało rannych, a WUG wstrzymał działanie kopalni.
Bobrek już raz szykowany był do likwidacji, ale po przejęciu władzy przez PiS w 2015 roku kopalnia trafiła z Kompanii Węglowej do Węglokoksu, który zainwestował w nią kilkadziesiąt milionów złotych. Miała fedrować do 2040 roku. Teraz będzie jednak działać tylko do końca 2025 rok, a od początku 2026 ruszy proces likwidacji.
Minister przemysłu Marzena Czarnecka po spotkaniach ze związkowcami zapewniła, że zapisy umowy społecznej z 2021 roku będą przestrzegane, nikt z załogi Bobrka pracy nie straci, co najwyżej trafi do innej kopalni albo na górnicze urlopy.
Francuski SMR na zakręcie
Francuski EDF zapewnia, że nie wycofał się z projektu budowy własnego małego reaktora modułowego SMR o nazwie Nuward. Na pogłoski o zarzuceniu projektu koncern odpowiedział jednak dość zagadkowo. Z jednej strony „potwierdził zaangażowanie”. Ale z drugiej ogłosił „zmianę strategii” nie wyjaśniając do końca, co to właściwie oznacza. Komunikując jedynie, że oczekiwanie potencjalnych klientów było takie, iż konstrukcja ma być oparta na sprawdzonych technologiach zamiast „zaawansowanych innowacji”.
Według EDF, koszty i harmonogram pracy przy pierwszej jednostce Nuward nie uległy zmianie. Budowa dalej ma ruszyć we Francji około 2030 roku. Wstępne zainteresowanie wyraziły firmy z kilku krajów, m.in. z Włoch, Belgii, ale także i polska Respect Energy.
Nuward ma składać się z dwóch reaktorów o mocy 170 MW każdy. Obok EDF w skład konsorcjum projektowego wchodzi m.in. francuski komisariat ds. energii atomowej czy budująca okręty o napędzie nuklearnym Naval Group.