Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Technologia
  4. >
  5. Magazyny energii
  6. >
  7. PSE i resort klimatu chcą dodać gazu. Magazyny energii nie wystarczą?

PSE i resort klimatu chcą dodać gazu. Magazyny energii nie wystarczą?

Projekt rozporządzenia ma podnieść cenę na rynku mocy i zwiększyć szanse elektrowni gazowych. Inwestujący w magazyny energii są rozczarowani.
Nowy blok gazowy w EC Żerań - jedna z największych obecnie jednostek tego typu w Polsce. Fot. PGNiG Termika/Cyprian Kucharuk
Nowy blok gazowy w EC Żerań - jedna z największych obecnie jednostek tego typu w Polsce. Fot. PGNiG Termika/Cyprian Kucharuk

Aukcje na rynku mocy to nie jest temat rozgrzewający opinię publiczną. Z zapartym tchem śledzą je chyba tylko uczestnicy rynku energii. Wpływ na nasze rachunki też nie jest wielki. Choć rynek mocy kosztuje konsumentów energii 5 mld zł rocznie, to  w tym roku opłata mocowa dla gospodarstw domowych wyniosła ok. 13 zł miesięcznie. Główny ciężar utrzymania rynku mocy spada na firmy i instytucje zużywające prąd.

Ale rynek mocy, który zapewnie utrzymanie elektrowniom konwencjonalnym w sytuacji, w której OZE obniżają coraz bardziej ceny na rynku hurtowym, pełni olbrzymią rolę w coraz większej liczbie państw, nie tylko w UE. Jest tzw. trendsetterem, gdyż obserwując to, co się dzieje w aukcjach mocowych, można wydedukować jakie technologie cieszą się największym wzięciem, a jakie wypadły z łask inwestorów.

Magazyny ostro weszły do gry

Zgodnie z unijnym rozporządzeniem elektrownie węglowe po 2025 r. już nie mogą korzystać z rynku mocy, więc aukcje na kilka najbliższych lat zdecydują o obliczu polskiej energetyki. Przynajmniej tej konwencjonalnej, bo rozwoju OZE nic nie zatrzyma.

pse oze

Aukcje odbywają się z pięcioletnim wyprzedzeniem. W przeprowadzonej w 2021 r. aukcji na rok dostaw 2026 największym wygranym były jednostki gazowe, cena sięgnęła 400 zł za kW. Jeszcze wyższa cena (406 zł) padła w  aukcji na rok dostaw 2027 – tam również dominował gaz, ale pojawiły się po raz pierwszy także magazyny energii. W obu przypadkach trudno zresztą mówić o aukcji – odbyła się tylko jedna runda.

Czytaj: Bóg się rodzi, moc drożeje. Rekordowe ceny elektrowni na rynku mocy

Magazyny energii, Słowacja i Litwa debiutują w rynku mocy

I właśnie magazyny zdominowały aukcję w 2023 r. I ostro zbiły cenę na rynku mocy – spadła do 244 zł. Nie pojawiły się w tej aukcji żadne bloki gazowe.

Czytaj: Rynek mocy wystrzelił magazynami energii i przyciągnął Czechów

Gaz się pali cały czas

To co może cieszyć odbiorców, niekoniecznie raduje PSE, które odpowiada za bezpieczeństwo systemu. W PSE tłumaczą, że magazyny mające pracować najwyżej 4 godziny nie dają takiej pewności dla systemu jak jednostki gazowe. One w systemie są potrzebne, a jeśli cena spadnie do poziomu aukcji z 2023 r., to zapewne znowu ich nie będzie.

Rynek mocy magazyny energii
Największe kontrakty mocowe 2026 vs. 2027.

Dlatego w opublikowanym w piątek 31 maja projekcie rozporządzenia resortu klimatu znalazł się zapis, który zbulwersował branżę magazynową.

Chodzi o tzw. korekcyjny współczynnik dyspozycyjności, od którego zależy ile PSE zapłaci za zakontraktowaną moc. Dotychczas magazyny miały 95 proc. tak jak elektrownie konwencjonalne. Teraz mają dostać 57 proc.

Co to znaczy? Przypuśćmy, że firma X wystawi magazyn energii o mocy 100 MW i w aukcji mocy padnie cena 250 zł. Przy współczynniku 57 proc. firma X nie dostanie wynagrodzenia za całe 100 MW, ale tylko za 57 MW.

Jednocześnie w rozporządzeniu zmniejszono w porównaniu z poprzednimi latami zapotrzebowanie na moc. W aukcji ubiegłorocznej było to 8 GW, teraz ma być 5,4 GW.

Wszystko to zdaniem naszych rozmówców – współautorów projektu – doprowadzi do wzrostu cen na tegorocznej aukcji powyżej 400 zł.

Co ciekawe, ta intencja ustawodawcy w ogóle nie znalazła się w uzasadnieniu do projektu. – Trudno powiedzieć, dlaczego tak się stało, ale niewątpliwie jest to niedopatrzenie, możemy to poprawić na etapie konsultacji – tłumaczy jedna z osób odpowiedzialnych za projekt.

W nowych parametrach powinny „zmieścić się”  inwestycje gazowe. Jakie? Z dużych w zasadzie na myśl przychodzą tylko przygotowany od paru lat projekt Energi (Orlen) w Gdańsku oraz bloki gazowe w Kozienicach, które wciąż zapowiada Enea. Mniej zaawansowane plany dotyczą natomiast planowanej przez PGNiG Termikę (Orlen) elektrociepłowni na Siekierkach w Warszawie.

Czy jednak będą gotowe na tegoroczną aukcję? Spółki unikały dotychczas jednoznacznych deklaracji w tej sprawie.

Bloki gazowe grudzień 2023
Największe bloki gazowe w Polsce

Oczywiście mogą zgłosić się także mniejsi gracze. –  Przy dobrej cenie powyżej 400 zł opłacalne będą nawet kilkumegawatowe silniki gazowe układane jak klocki, o ile uda im się tylko spełnić standardy emisji – wyjaśnia doświadczony energetyk.

Ryzyko, z którym muszą się zmierzyć gazowi inwestorzy to cena i dostępność gazu w przeciągu 17 lat, bo tyle trwa kontrakt mocowy. A kary za niedostarczenie zakontraktowanej mocy są bardzo wysokie.

Nie zmienia się reguł na chwilę przed grą

Branża magazynowa uważa obniżenie współczynnika za krzywdzące, zwłaszcza, że zostało wprowadzone na pół roku przed aukcją. A inwestycje  były przygotowywane już wiele miesięcy temu.

Na pewno będzie mniej projektów – mówi Piotr Czembor, prezes spółki Hynfra Energy Storage, która inwestuje w magazyny energii. Jeżeli rzeczywiście cena na aukcji przekroczyłaby 400 zł/kW, to magazyny wyjdą na swoje. Ale może być inaczej – gdy cena spadnie w okolice 250 zł, a więc do poziomu jak w aukcji na rok 2028, wyeliminowane zostaną jakiekolwiek inwestycje w nowe moce – zarówno projekty gazowe jak i magazyny energii.

Przy dużo niższym współczynniku KWD dla magazynów energii oznaczałoby znacznie mniejsze przychody z rynku mocy. To byłby bardzo zły sygnał dla inwestorów.

Zdaniem Piotra Czembora rachuby PSE na wyższą cenę i pojawienie się projektów gazowych mogą się nie spełnić także dlatego, że jednocześnie rozporządzenie zdecydowanie ograniczyło zapotrzebowanie na moc w aukcji. Wyniesie ono  5,4 GW, a więc mniej niż w aukcji na rok 2028. – W rezultacie większa liczba projektów będzie walczyć o mniejszy wolumen, co może zdusić cenę – przewiduje Czembor.

Państwo potrzebuje magazynów jak kania dżdżu, ale moim zdaniem polski rynek mocy w ogóle nie uwzględnia specyfiki pracy magazynów energii, zarówno w zakresie szybkości z jaką są w stanie reagować na zmiany zapotrzebowania i generacji w systemie jak i w zakresie długości kontraktów mocowych.

Najlepszy byłby osobny instrument stymulowania rozwoju rynku magazynów energii wzorowany na rozwiązaniach włoskich. W systemie tym zapotrzebowanie na moc i pojemność magazynów skorelowane jest z produkcją odnawialnych źródeł energii. W tym systemie magazyny służą do optymalizacji kosztów inwestycyjnych i operacyjnych systemu elektroenergetycznego oraz przenoszeniu energii z okresów o zwiększonej produkcji do okresów o zwiększonym zapotrzebowaniu – dodaje Czembor.

Nasz rozmówca współodpowiedzialny za projekt rozporządzenia przyznaje, że osobny instrument dla magazynów energii nie jest złym pomysłem, ale trzeba by go uzgodnić z Komisją Europejską, co potrwałoby wiele miesięcy.

Jeśli gazówek nie będzie, największą jednostką zgłoszoną w tegorocznej aukcji może być paradoksalnie właśnie gigantyczny, największy w Europie magazyn energii w Żarnowcu o mocy do 263 MW oraz pojemności minimalnej 900 MWh, który chce wybudować PGE. Spółka właśnie zapowiedziała przetarg na jego budowę, ale będzie to już drugie podejście, bo wcześniejszy przetarg „nie wypalił”.

Według naszych źródeł w spółce parametry ekonomiczne tego magazynu przez nowy współczynnik nie są zagrożone.

Karty mocy poznamy jesienią

Aukcja mocy odbędzie się w grudniu. Ale PSE będzie wiedzieć już wcześniej czy rachuby dotyczące gazówek się sprawdziły, bo elektrownie, które chcą wystartować w aukcji, mają obowiązek zgłosić się do certyfikacji ogólnej.

Jeśli gazowi inwestorzy się znajdą, to zapewne tegoroczna aukcja pobije rekord ceny. To nie znaczy, że odbiorcy energii zapłacą więcej akurat za rynek mocy, bo po 2025 r stopniowo wypada z tego „instrumentu wsparcia” ok. 7 GW elektrowni węglowych.

Dla nich trzeba będzie znaleźć inny system umożliwiający im przeżycie, za który oczywiście też ktoś (najpewniej odbiorcy) zapłaci.

Czytaj: Spotkanie w sprawie elektrowni węglowych. Ma powstać projekt ustawy

Materiał Partnera
Międzynarodowa współpraca odgrywa kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego oraz osiągnięciu ambitnych celów Unii Europejskiej do 2050 roku. Podczas H2POLAND & NetZero Forum podkreślono potrzebę zaangażowania różnych sektorów – przemysłu, instytutów badawczych, inwestorów oraz samorządów – w ten proces.
FOTOBUENO
Zielone technologie rozwijają:
Partner działu Klimat:
Po 30 latach transformacji polskiej energetyki, udział produkcji prądu z węgla w Polsce osiągnął w końcu poziom Chin. Niestety, cała nasza gospodarka per capita wciąż jest bardziej emisyjna od chińskiej. Jednak w emisyjności produkcji prądu udało nam się w końcu wyprzedzić Indie.
chiny produkcja energii elektrycnzej pradu prognoza 2023
Elektromobilność napędza:
Fotowoltaikę wspiera:
Partner działu Klimat:
Stare bloki węglowe wciąż mogą okazać się potrzebne, ale są nierentowne. Po 2025 r kończy się rynek mocy. Jak przekonać Brukselę żeby zgodziła się na nowy mechanizm wsparcia?
elektrownia węglowa
Nieubłaganie nadchodzi moment, w którym bloki węglowe przestaną dostawać pieniądze na podstawie istniejących kontraktów. Fot. Depositphotos
Elektromobilność napędza:
Fotowoltaikę wspiera:
Zielone technologie rozwijają:
Rynek energii rozwija: