Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Rynek
  4. >
  5. Rząd zamierza skończyć z gazową „ustawą magazynową”

Rząd zamierza skończyć z gazową „ustawą magazynową”

Rząd planuje zlikwidować przepisy tzw. ustawy magazynowej z 2017 roku, które utrudniły życie niezależnym importerom gazu, a umocniły pozycję PGNiG.
Depositphotos 439402806 XL

Rząd planuje zlikwidować przepisy tzw. ustawy magazynowej z 2017 roku, które utrudniły życie niezależnym importerom gazu, a umocniły pozycję PGNiG. Zrewidowany ma zostać, na wzór zachodni, system tworzenia i trzymania strategicznych rezerw gazu. Jego koszty poniesie w identyczny sposób każdy importer – uiszczając odpowiednią opłatę.

Argumenty z bezpieczeństwa

Ministerstwo klimatu opublikowało założenia do zmiany ustawy o zapasach ropy, paliw i gazu, zawierające zupełnie nowe podejście do tworzenia obowiązkowych rezerw gazu przez importerów. 

Latem 2017 roku ówczesny rząd, przy negatywnych opiniach URE i UOKiK przyjął projekt zmiany ustawy o zapasach, który potem, po przejściu przez parlament zaczął być znany jako „ustawa magazynowa”.

Nowe przepisy, promowane przez ówczesnego ministra Piotra Naimskiego nakładały na każdego, nawet najmniejszego importera obowiązek tworzenia zapasów gazu, proporcjonalnych do przywozu.

Jeśli w krajowych magazynach, zarządzanych przez spółkę z grupy PGNiG owe zapasy by się nie mieściły, to można je było trzymać za granicą, ale jednocześnie pojawił się wymóg wykupienia odpowiedniej przepustowości na interkonektorze.

Jednak importer nie mógł z niej, pod groźbą kary, korzystać, miała służyć tylko na wypadek kryzysu. PGNiG przekonywało wtedy, że wcześniej tylko ta spółka ponosiła odpowiedzialność za trzymanie zapasów. Natomiast Naimski argumentował, że import należy najpierw zdywersyfikować, a dopiero potem liberalizować. W efekcie pozycja krajowego quasimonopolisty wzmocniła się (co widać chociażby w corocznych raportach prezesa URE), a konkurencja osłabła. 

Bruksela w końcu interweniuje

Do Komisji Europejskiej trafiły liczne skargi na ustawę, skierowało je m.in. stowarzyszenie traderów EFET. Młyny Komisji mieliły długo, aż wreszcie po 2 latach uznała ona, że przepisy mają charakter dyskryminujący.

Dodatkowo nakładają nieuzasadnione obciążenia, nie zapewniają możliwości realizacji obowiązków magazynowych na poziomie regionalnym czy unijnym, a jedynie przy pomocy lokalnej infrastruktury. Po latach obowiązywania przepisów Komisja zaczęła już grozić pozwem do TSUE.

Rząd PiS zobowiązał się do jakichś działań, ale sprawę starał się przeciągnąć. I nawet przygotował odpowiedni projekt, ale nigdy go nie przyjął. Dopiero teraz Ministerstwo Klimatu odświeżyło temat i zaprezentowało założenia.

Agencja i Fundusz zadbają o zapasy

Nowe przepisy mają przede wszystkim zmienić podmiot, odpowiedzialny za gromadzenie zapasów strategicznych gazu. Będzie to robić wyłącznie Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych (RARS). 

Za to importer, zobowiązany do trzymania zapasów, zamiast organizować samodzielnie gaz i miejsce jego magazynowania, po prostu zapłaci co miesiąc opłatę gazową do Funduszu Zapasów Interwencyjnych i Zapasów Strategicznych Gazu Ziemnego (FZIiZSGZ). Za pieniądze z Funduszu RARS będzie kupować gaz do magazynów. To znany na Zachodzie model, gdy wyznaczony podmiot zajmuje się samodzielnie zakupami i magazynowaniem rezerw obowiązkowych. Dla odbiorców końcowych nic się nie zmieni, i tak poniosą koszty rezerw. A dla obracających gazem mają ułatwić życie i obniżyć barierę wejścia na rynek.

Założenia projektu znajdują się na stronach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Rynek energii rozwija:
Trudne decyzje odkładamy, a skupiamy się na nierynkowej regulacji i populistycznej dotacji. I tak dzieje się niezmiennie od kilkunastu lat. Satyryczny przegląd energetyczny prof. Konrada Świrskiego.
businessman unplug
Zagraniczna prasówka energetyczna: Fotowoltaiczny boom w konserwatywnym Teksasie; Czy rośnie bańka cenowa na rynku miedzi; Zegar tyka dla europejskiej motoryzacji; Ładowarek do elektryków w UE przybywa zbyt wolno.
Fotowoltaika pv komin elekrownia oze przemysł fot. Depositphotos
Rozwój fotowoltaiki w ostatnich dwóch latach przyspieszył na tyle, że w mocy zainstalowanej Teksańczycy już znacząco odskoczyli Kalifornijczykom. Fot. Depositphotos
Technologie wspiera:
Elektromobilność napędza:
Fotowoltaikę wspiera:
Zielone technologie rozwijają:
Tydzień Energetyka: Bon energetyczny czeka na podpis prezydenta; Rząd daje PGG 2 mld zł; Przygotowania do embarga na rosyjski LPG; Państwa UE mogą zrywać gazowe umowy z Rosją; Niemieckie cło na eksport gazu rośnie.
ceny
Rynek energii rozwija:
Kilka dni temu Komisja Europejska opublikowała ważny dla inwestorów w odnawialne źródła energii pakiet zaleceń i rekomendacji dla państw członkowskich mających na celu:  harmonizację wprowadzenia kryteriów pozacenowych w aukcjach, usprawnienie wyznaczania obszarów przyspieszonego rozwoju OZE i przyspieszenie procedur pozwoleniowych.
unia oze
Zielone technologie rozwijają:
Fotowoltaikę wspiera: