Warszawa, 09.09.2021 (ISBnews/ Superfund TFI) – Wolniejsze od oczekiwań przywracanie produkcji w Zatoce Meksykańskiej i spadające zapasy czarnego złota w Stanach Zjednoczonych wspierają w czwartek notowania ropy. Cena kontraktów na WTI na giełdzie paliw NYMEX rośnie do poziomu 69,50 USD za baryłkę, z kolei notowane na londyńskiej giełdzie paliw kontrakty na ropę typu Brend wyceniane są po 72,90 USD.
Wsparciem dla notowań surowca w dalszym ciągu jest sytuacja w Zatoce Meksykańskiej, gdzie wznawianie działalności platform wiertniczych i pobliskich rafinerii po przejściu huraganu Ida nadal nie przyspieszyło. Choć pierwsze doniesienia zza oceanu wskazywały, że producentom ropy udało się uniknąć poważnych uszkodzeń – przywrócenie pełnych zdolności produkcyjnych w tym regionie jest wolniejsze niż oczekiwano. Zgodnie z informacjami amerykańskiego Biura Bezpieczeństwa i Ochrony Środowiska – ok. 77% produkcji ropy i gazu w regionie pozostaje wstrzymane. To oczywiście ma bezpośredni wpływ na wysokość zapasów surowców paliwowych w USA.
W środę opublikowany został raport API dot. tygodniowej zmiany zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych. Wskazuje on, że zapasy czarnego złota za oceanem spadły w ubiegłym tygodniu o 2,9 mln baryłek. To jednak niższy spadek od prognoz, które zakładały redukcję zapasów o 3,8 mln baryłek. W czwartek swoje dane w tym samym temacie opublikuje amerykański Departament Energii.
Niepewność co do dalszego kształtowania się cen ropy naftowej wynika głównie z sytuacji związanej z pandemią Covid-19 i jej dalszym wpływem na globalny popyt na paliwa. Ostatnie pozytywne dane dot. chińskiej wymiany handlowej pokazały, że druga największa gospodarka świata ma się coraz lepiej po jej słabszym okresie związanym z pandemią koronawirusa. To podtrzymuje oczekiwania co do ożywienia światowej gospodarki i może wspierać ceny ropy. Presję na notowania czarnego złota mogą natomiast wywierać działania Saudi Aramco. Ten największy na świecie koncern naftowy obniżył w tym tygodniu ceny ropy dla azjatyckich odbiorców o co najmniej 1 dolara na baryłce, co było wyraźnie mocniejszą obniżką niż oczekiwano.
Paweł Grubiak – prezes zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI
(ISBnews/ Superfund TFI)