Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Klimat
  4. >
  5. Polityka klimatyczna wchodzi do domów. Polacy docenią termomodernizację?

Polityka klimatyczna wchodzi do domów. Polacy docenią termomodernizację?

Już połowa wniosków w programie Czyste Powietrze dotyczy termomodernizacji. Tempo wymiany kopciuchów i modernizacji domów jest jednak słabe. Czy przyspieszą je nowe regulacje unijne?
termomodernizacja, remont
fot. Depositphotos

Zmiana poziomu dofinansowania w programie Czyste Powietrze, jaka nastąpiła z początkiem roku, przynosi widoczne rezultaty. Sztandarowy program, z którego można dostać dofinansowanie na wymianę kopciucha i termomodernizację domu jednorodzinnego, stał się bardziej atrakcyjny dla tych, którzy modernizują i ocieplają domy.

Co więcej, z programu Czyste Powietrze mogą od tego roku skorzystać ponownie osoby, które już wymieniły kopciucha, a chcą wziąć dotację na kompleksową termomodernizację. W ten sposób Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zamierza przyczynić się do mniejszych rachunków właścicieli domów za ogrzewanie, tak by po wymianie kopciucha nie płacili więcej za prąd, pelet czy gaz.

To też przeciera drogę do kolejnych programów wsparcia, jakie muszą powstać, by zmniejszyć ubóstwo energetyczne. Polska, podobnie jak inne państwa unijne, będzie musiała zadbać o to, by podnieść efektywność energetyczną domów – „wampirów energetycznych”, których termomodernizacja znacznie zmniejszy rachunki za ogrzewanie.

Sowite dotacje na termomodernizację

Najtańszą energią jest ta oszczędzona, a najdroższą – ta, której zabrakło. O tym wiedzą wszyscy, ale szczególnie ostatni rok pokazał, że warto inwestować w oszczędzania energii. Koszty materiałów budowlanych i usług jednak zacznie wzrosły, a po obniżeniu podatku dochodowego zmalała także atrakcyjność ulgi termomodernizacyjnej. Pomogło podwyższenie dotacji w programie Czyste Powietrze.

W tym roku 52 proc. złożonych do końca maja wniosków w programie Czyste Powietrze dotyczyło termomodernizacji. To znacznie więcej niż w ubiegłym roku, kiedy w tym samym czasie było to 36 proc. Najczęściej wnioskodawcy łączą wymianę kopciucha z termomodernizacją, rzadziej składają wnioski tylko dotyczące prac termomodernizacyjnych.

W sumie od początku programu Czyste Powietrze, który ruszył we wrześniu 2018 roku, Polacy złożyli ponad 650 tys. wniosków, z czego prawie 320 tys. obejmuje termomodernizację. W tej puli 22 tys. dotyczy kompleksowej termomodernizacji, na którą można dostać od tego roku wyższe dofinansowanie sięgające nawet 135 tys. zł (jeśli wliczyć w to wymianę kopciucha i instalację fotowoltaiczną). W programie obowiązuje zasada – im uboższa osoba, tym wyższy poziom wsparcia. Wyższe dotacje można dostać także na urządzenia o lepszej efektywności energetycznej.

CEEB piece ogrzewanie

Nadal wyniki programu Czyste Powietrze nie dają nadziei, że szybko Polska upora się ze smogiem. Wnioski złożone od początku programu opiewają na 16 mld zł, a do tej pory wypłacono 6,3 mld zł. To mniej niż wydatki na dodatek węglowy w ubiegłym roku.

Z danych Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków z ubiegłego roku wynika, że w 6,5 mln budynków w Polsce jest ponad 3,2 mln kotłów na paliwo stałe (węgiel, drewno, pelet), z czego połowa to kopciuchy (poniżej klasy trzeciej lub bezklasowe). Szacuje się, że około 70 proc. budynków w Polsce jest nieefektywnych energetycznie, a 16 proc. to prawdziwe „wampiry energetyczne”, których utrzymanie ze względu na koszty ogrzewania, jest bardzo drogie – to dane Stowarzyszenia Fala Renowacji.

Czy unijne przepisy przyspieszą wymianę kopciuchów i termomodernizację w Polsce?

Czytaj także: Wysokie dotacje do pomp ciepła i termomodernizacji to za mało, by walczyć ze smogiem

Jak pokonać wampiry

Komisja Europejska szykuje zmiany, które mają przyspieszyć termomodernizację budynków o najgorszych parametrach energetycznych, poprzez rewizję dyrektywy o efektywności energetycznej oraz o efektywności energetycznej budynków (EPBD). Prace nad tą ostatnią dyrektywą jeszcze się nie skończyły, są na etapie rozmów trójstronnych (tzw. trilogów) między Komisją Europejską, Parlamentem i Radą Unii, a już niektóre komunikaty, jakie docierają na polski rynek, alarmują o nowych obowiązkach, jakie spadną na właścicieli domów.

Nie wszystkie te doniesienia są prawdziwe. – Dyrektywa unijna jedynie systematyzuje to, co się już w naszym kraju dzieje, stawiając przed wszystkimi państwami unijnymi jasne cele do osiągnięcia w kontekście modernizacji energetycznej budynków, tak, aby te działania przyniosły w określonym czasie efekt w postaci dekarbonizacji zasobu budowlanego – wyjaśnia Justyna Glusman, dyrektorka zarządzająca Stowarzyszenia Fala Renowacji.

Po pierwsze: rząd będzie musiał wprowadzić przejrzysty system klas energetycznych dla budynków. Polska jest jednym z ostatnich krajów w Unii, który nie wdrożył jeszcze takiego systemu. Dzięki zaproponowanym górnym i dolnym granicom wskaźnika EP (odzwierciedlającego, ile energii zużywa budynek), prezentowanym w formie czytelnej etykiety energetycznej, właściciel budynku łatwiej oceni, jakie czekają go rachunki za energię. Klasa A odpowiada budynkowi zero-emisyjnemu, a G – budynkowi o najgorszej charakterystyce energetycznej.

domy jednorodzinne etykieta energetyczna
Propozycja etykiety energetycznej dla domu jednorodzinnego. Źródło: KAPE, Stowarzyszenie Fala Renowacji

Ministerstwo Rozwoju i Technologii nie zaprezentowano oficjalnej propozycji nowych Taką propozycję klas dla budynków wielo- i jednorodzinnych w Polsce opracowały natomiast Krajowa Agencja Poszanowania Energii i Stowarzyszenie Fala Renowacji.

Rząd powinien wprowadzić czytelny system klas energetycznych budynków zaraz po wejściu w życie dyrektywy o efektywności energetycznej budynków (EPBD), nad którą teraz trwają prace – zapowiedział w czerwcu Andrzej Kaźmierski, dyrektor departamentu gospodarki niskoemisyjnej w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. Na konferencji prezentującej system klas energetycznych KAPE i Fali Renowacji, opowiedział się za tym, by stworzyć warunki preferencyjne dla budynków najniższej klasy G, np. szybką ścieżkę ich renowacji i zachęty finansowe.

domy wielorodzinne – etykieta energetyczna
Propozycja etykiety energetycznej domu wielorodzinnego. Źródło: KAPE, Stowarzyszenie Fala Renowacji

Czytaj także: KPO wstrzymany. Wodór, porty, wiatraki, Czyste Powietrze czekają na finansowanie

Czy można sprzedać nieefektywny dom

Zgodnie z obecną propozycją rewizji dyrektywy EPBD, budynki z najniższych klas efektywności czyli G i F mają zostać podniesione co najmniej do klasy E do 2030 roku i D do 2033 roku, przy czym wyznaczono też wyjątki od tej zasady, a dyrektywa też nie przewiduje tu żadnych kar za niespełnienie wymogów termomodernizacji. Mimo to już pojawiły się informacje o przymusowych remontach i zakazie sprzedaży i wynajmu domów, które nie spełnią minimalnych wymogów dotyczących efektywności energetycznej.

– W żadnym punkcie dyrektywy o charakterystyce energetycznej budynków nie ma mowy o zakazie sprzedaży lub wynajmu budynków o złej charakterystyce. Wręcz przeciwnie, państwa członkowskie będą musiały wprowadzić krajowe plany renowacji (w tym programy wsparcia), aby pomóc w renowacji tych budynków. Plany te mają odzwierciedlać sytuację w danym kraju, aby zapewnić ustalenie realistycznych celów na poziomie krajowym. Dyrektywa kładzie za to nacisk na konieczność dostarczenia odpowiedniego dofinansowania publicznego do renowacji, a także utworzenia całego systemu wsparcia, włączając w to punkty wsparcia dla mieszkańców, w których będą mogli pozyskać wszelką niezbędną wiedzę o tym, jak przeprowadzić termomodernizację w sposób racjonalny, najbardziej efektywny kosztowo oraz prowadzący do maksymalnego obniżenia rachunków – odpowiada Justyna Glusman.

Oszczędności dzięki termomodernizacji efektywność energetyczna

Jak podkreśla, rozpowszechnianie informacji o rzekomym zakazie sprzedaży budynków służy jedynie wzbudzeniu negatywnego nastawienia do prawa, które ma przede wszystkim skłonić rządy do większej troski o obywateli. – Dyrektywa ma na celu jeszcze większą mobilizację do działań, w szczególności korzystnych dla osób najuboższych, zamieszkujących często budynki w najgorszym stanie technicznym – mówi Glusman.

Co dalej z piecami na węgiel i gaz?

Równie gorąca dyskusja w przypadku rewizji dyrektywy EPBD systemów ogrzewania paliwami kopalnymi. Pewny jest zakaz udzielania dofinansowania na kotły stosujące paliwa kopalne, a więc też gaz ziemny od 2024 r. Parlament Europejski potwierdził wprowadzenie zakazu stosowania „systemów ogrzewania paliwami kopalnymi” w nowych budynkach i budynkach poddawanych gruntownej renowacji. Europosłowie wprowadzili jednak zwolnienie dla hybrydowych systemów grzewczych i kotłów certyfikowanych do zasilania paliwami odnawialnymi, które nie powinny być uważane za systemy grzewcze na paliwa kopalne. Oznacza to, że Parlament Europejski przewiduje w przyszłym ogrzewaniu także rolę technologii, które mogą wykorzystywać gaz odnawialny, takie jak biometan i zielony wodór – wskazało Stowarzyszenie Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych.

Paliwa kopalne będą musiały być stopniowo wycofywane z budynków – według propozycji do 2035 r., a jeśli nie będzie to możliwe – do 2040 r.

Wszystkie nowe budynki powinny być zeroemisyjne od 2028 r. (2026 – publiczne) i – o ile będzie to technicznie i ekonomicznie wykonalne – wyposażone w technologie słoneczne. Budynki mieszkalne poddawane gruntownej renowacji mają na to czas do 2032 r.

Zmiana zapotrzebowania budynków mieszkalnych na energię pierwotną efektywność energetyczna

Ponad dwa miliony modernizacji do 2030 r.

Prace nad rewizją dyrektywy EPBD jeszcze trwają, a ostateczne zapisy mogą być bardziej elastyczne dla państw członkowskich. Już trraz w projekcie są wyjątki dla budynków chronionych ze względu na ich szczególne walory architektoniczne lub historyczne, budynków technicznych, budynków używanych czasowo oraz kościołów i miejsc kultu. Państwa członkowskie mogą również zwolnić budynki socjalne, gdyby remonty doprowadziłyby do podwyżek czynszów, których nie można zrekompensować oszczędnościami na rachunkach za energię. Ponadto uwzględniono ograniczenia wynikające z ekonomicznej i technicznej wykonalności renowacji oraz dostępności wykwalifikowanej siły roboczej.

Czytaj także: Rynek ogrzewania przegrzał się. Sprzedaż pomp ciepła siada

Kraje członkowskie będą musiały wprowadzić odpowiednie zachęty i przepisy, które poskutkują falą renowacji „energetycznych wampirów”. Justyna Glusman przypomina, że w lutym 2022 r. rząd polski przyjął Długoterminową Strategię Renowacji Budynków, w której nakreślono optymalną ścieżkę termomodernizacji polskiego zasobu budowlanego, tak aby poprawić efektywność energetyczną budynków, zmniejszyć emisję zanieczyszczeń, a także poprawić komfort życia ich mieszkańców.

Dokument ten przewiduje przeprowadzenie 2,4 mln modernizacji budynków do roku 2030. – Dyrektywa kładzie za to nacisk na konieczność dostarczenia odpowiedniego dofinansowania publicznego do renowacji, a także utworzenia całego systemu wsparcia, włączając w to punkty wsparcia dla mieszkańców, w których będą mogli pozyskać wszelką niezbędną wiedzę o tym, jak przeprowadzić termomodernizację w sposób racjonalny, najbardziej efektywny kosztowo oraz prowadzący do maksymalnego obniżenia rachunków – wskazuje dyrektorka zarządzająca Stowarzyszenia Fala Renowacji.

Dyrektywa w sprawie charakterystyki energetycznej budynków powinna zostać przyjęta do końca tego roku, oznaczałoby to, że państwa członkowskie miałyby czas do końca 2025 r. na wdrożenie nowych przepisów.

Polski offshore wspiera:
Zielone technologie rozwijają:
Partner działu Klimat:
Zielone technologie rozwijają:
Tydzień Energetyka: Import LPG z Rosji niezagrożony; Orlen i Tauron wymienią się aktywami; Niemcy utrzymają regulację cen gazu i prądu przez zimę; Niespodziewane ustępstwa dla OZE; Francuzi też chcą SMR
Energy
Zielone technologie rozwijają:
Technologie wspiera: