Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Energetyka konwencjonalna
  4. >
  5. Węgiel kamienny
  6. >
  7. Zakaz aut spalinowych od 2035 roku uzgodniony. Jaki będzie wyjątek?

Zakaz aut spalinowych od 2035 roku uzgodniony. Jaki będzie wyjątek?

Tydzień Energetyka: Czy w 2035 r. nastąpi koniec nowych samochodów spalinowych; Prosumentów jest już 1,2 mln; Orlen i Synthos chcą finansować SMR-y; Kryzys gazowy jeszcze się nie skończył.
ev emisje strefa benzyna paliwa transport auta

Zakaz aut spalinowych od 2035

Komisja Europejska  i Niemcy wynegocjowały  kwestię zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych w UE od 2035 roku. Niemiecki minister transportu Volker Wissing ogłosił w sobotę zawarcie kompromisu, który potwierdził także unijny komisarz ds. klimatu Frans Timmermans. Nad szczegółowymi zapisami prawnicy będą jeszcze pracować.

Kilka tygodnie temu odłożono głosowanie w Radzie UE gdy Niemcy zagroziły sprzeciwem uzgodnionego już pakietu. A ponieważ zdecydowany sprzeciw zgłosiło także kilka innych państw, w tym oczywiście Polska oraz Włochy, cały pomysł mógł zostać definitywnie pogrzebany.

Niemcy domagali się przede wszystkim tego, aby można było sprzedawać nowe samochody spalinowe napędzane wyłącznie paliwami syntetycznymi, które teoretycznie powinny być zeroemisyjne, ale nie wiadomo jak ich emisyjność będzie liczona.

Prosumenci rosną w siłę

Prezes URE opublikował doroczny raport o mikroinstalacjach. Na koniec 2022 roku w Polsce działało 1,2 mln prosumenckich mikroinstalacji OZE, niemal w całości fotowoltaicznych. Zgodnie z nim łączna moc mikroinstalacji, z których 99 % to te prosumenckie, sięgnęła 9,3 GW. Wszystkie mikroinstalacje wprowadziły do sieci dystrybucyjnych prawie 5,8 TWh energii elektrycznej, czyli niecałe 3,5 % krajowego zużycia. Wielkość ta nie zawiera jednak autokonsumpcji, której na podstawie danych OSD nie da się oznaczyć. 

W zeszłym roku spadła jednak dynamika wzrostu liczby mikroinstalacji prosumenckich. Wyniosła 41 % rok do roku, podczas gdy w 2021 było to 97 %, w 2020 – 202 %, a w 2019 – 191 %. 

Tauron i Rafako uzgodniły warunki ugody

Tauron i Rafako uzgodniły warunki ugody w sporze o blok 910 MW w Elektrowni Jaworzno III. Aby weszła w życie Rafako musi do 24 kwietnia  zawrzeć porozumienie, pozwalające wypłacić Tauronowi 240 mln zł, z kolei Tauron wypłaci Rafako 24 mln zł za m.in. wzięcie odpowiedzialności za ewentualne roszczenia podwykonawców, oraz 32,5 mln za inne prace. 

Rafako zwolni także podwykonawców ze wszelkich zobowiązań, które utrudniają podjęcie współpracy z Tauronem, strony rozwiążą kontrakt wygaszając zobowiązania, a dodatkowo Tauron zwolni Rafako ze zobowiązań wynikających z gwarancji technicznych.

Zgodnie z warunkami, Rafako na 17 kwietnia zwołało walne zgromadzenie, które ma m.in. podnieść kapitał zakładowy.

Ugoda ma skończyć wojnę o blok 910 MW, w której obie spółki zażądały od siebie idących w setki milionów odszkodowań, i przerzucały się odpowiedzialnością za opóźnienia i awarie.

Zobacz także: Ugoda, reset czy upadłość? Jakie są scenariusze dla Rafako, Taurona i Jaworzna?

Orlen i Synthos: miliony dolarów na prace projektowe reaktora BWRX

OSGE – atomowa spółka Orlenu i Synthosu dorzuci się do zaprojektowania w odpowiedni sposób przez GE Hitachi reaktora jądrowego BWRX-300. OSGE wraz z innymi potencjalnymi klientami na BWRXa – kanadyjskim OPG i amerykańskim TVA podpisały z GEH umowę na ok. 400 milionów dolarów.

Za te pieniądze GEH ma maksymalnie ustandaryzować projekt, aby poszczególne bloki, stawiane w różnych miejscach i krajach, różniły się jak najmniej. Bardziej powtarzalna konstrukcja to spory atut. Dziś bloki jądrowe nawet tego samego typu różnią się. W praktyce każdy wymaga innego podejścia regulacyjnego, mają różne charakterystyki eksploatacyjne. Maksymalna standaryzacja była jednym z najważniejszych założeń koncepcji SMR, do której BWRX też się zalicza. 

Orlen zakłada w swojej strategii, że do 2030 roku ma mieć jeden reaktor, ale prezes koncernu ostatnio ogłosił, że przez 6 następnych lat powstanie w Polsce kolejnych 30. Nie wiadomo, na ile to w ogóle realne, ale bez daleko posuniętej standaryzacji to jeszcze mniej realne. 

Niemiecki regulator: gazowy kryzys się nie skończył

Szef niemieckiego urzędu regulacyjnego BNetzA Klaus Müller ostrzegł, że gazowy kryzys wcale się nie skończył, i jeśli następna zima będzie mroźna, widmo reglamentacji gazu może wrócić. Jak stwierdził w wywiadzie dla „Financial Times” szef niemieckiego regulatora, zima 2023-2024 będzie dla Europy pierwszą zupełnie bez dostaw rosyjskiego gazu rurociągami, a światowa podaż LNG wcale nie wzrośnie w tym czasie.

Ponieważ Europa w dużej mierze przestawiła się na importowane LNG, bez dalszych oszczędności gazu może potencjalnie mieć kłopoty. Müller przyznał, że jeśli chodzi o oszczędzanie gazu obywatele i niemieckie firmy zrobiły bardzo dużo, ale nie oznacza to, że nie mogą zrobić więcej. 

Zobacz także: Gazowe zbliżenie z Ukrainą 

Elektromobilność napędza:
Nie da się podłączyć do sieci morskich wiatraków, elektrowni atomowej i dodatkowo 4-6 GW lądowych wiatraków na północy kraju. Dlatego szybką budowę tych ostatnich powstrzymano
Zasada 700 m celowo blokuje rozwój wiatraków. Oto powód
Zielone technologie rozwijają:
Zielone technologie rozwijają: