Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Technologia
  4. >
  5. Trzęsienie ziemi w Turcji. Ankara gra w atomowego pokera?

Trzęsienie ziemi w Turcji. Ankara gra w atomowego pokera?

Rosjanie budują na tureckim wybrzeżu elektrownię atomową. Teoretycznie region jest oddalony od strefy sejsmicznej o 100 km, ale elektrownia powinna być odporna na jeszcze jedno ryzyko - tsunami.
Pierwszy blok w Akkuyu ma być oddany jeszcze w tym roku, kolejne - w 2026 r.
Pierwszy blok w Akkuyu ma być oddany jeszcze w tym roku, kolejne - w 2026 r.

Sytuacja po trzęsieniu ziemi z 06 lutego 2023 roku sprawia, że wracają wątpliwości wobec nowej elektrowni w Akkuyu Turcji, gdzie Rosatom ma już od dwunastu lat kontrakt na budowę. Wschodnia część Morza Śródziemnego to obszar kontaktu ogromnych płyt kontynentalnych – afrykańskiej i euroazjatyckiej oraz mniejszychn- arabskiej i mikroegejskiej.

Wstrząsy wtórne o sile około 3,0 były odczuwalne tutaj, w elektrowni jądrowej Akkuyu, ale nasi specjaliści nie wykryli żadnych uszkodzeń konstrukcji budowlanych, dźwigów, sprzętu” – uspokajała w poniedziałek (6 lutego 2023) dyrektor generalna JSC Akkuyu Nuclear Anastazja Zotiejewa.

Budowa trwa, ale gdzie jest ta płyta?

Rząd turecki zdecydował o wybraniu dla pierwszej w Turcji elektrowni atomowej miejscowości Akkuyu położonej na wprost wybrzeża Cypru.

turcja akkuyu mapa
Kropki to obszar wstrząsów w ciągu ostatnich 70 lat pokazany przez USGS. Akkuyu leży dokładnie w strefie gdzie kropek nie ma.

Jest to lokalizacja zdaniem niektórych ekspertów związana z zagrożeniem sejsmicznym. Część ekspertów twierdzi z kolei, że takiego ryzyka nie ma.

Portal amerykańskich służb geologicznych USGS pokazuje w ostatnich 70 latach sporo trzęsień ziemi o sile powyżej 4,5 w skali Richtera, ale nie występowały one w rejonie Akkuyu (były ponad 100 km dalej). Te dane były podawane jako argumenty strony turecko-rosyjskiej.

Po północnej stronie Cypru znajduje się uskok o nazwie Ecemis, który według jednych ekspertów jest już nieaktywny (od epoki plejstocenu), a według innych zagraża budowanej elektrowni.  Zatem ryzyko istnieje gdyby uaktywnił się któryś z takich uskoków na morzu. W takiej sytuacji powstałaby fala tsunami uderzającą w tę nadbrzeżną lokalizację – tak jak w XVIII w.  w Lizbonie czy w Fukushimie.

Rosatom informował wcześniej, że obserwowana była duża ilość mikrotrzęsień ziemi. Łącznie zidentyfikowano z przeszłości około 577 mikrotrzęsień ziemi o sile 1,5 do 4,8. Badania były prowadzone w latach 1977-1978, 1984 – 1985, 1086 – 1988 i następnych,  ale nie ma potwierdzenia, że uskok Ecemis był aktywny i aby były tam te trzęsienia ziemi.

Również znane publikacje na temat sejsmiki Cypru nie wskazują na możliwość silnych trzęsień ziemi po jego północnej stronie. Jeśli jednak na tej samej stronie USGS poprosi się o wydruk trzęsień ziemi na morzu bezpośrednio przed lokalizacją Akkuyu, w odległości do 50 km od niej, to nagle w kilkudziesięciu ostatnich latach widać szereg małych trzęsień ziemi o sile 3,2-4,4 stopni, zlokalizowanych na morzu, prawdopodobnie wzdłuż mało zbadanych uskoków – to jest potwierdzenie rosyjskiej informacji o mikrowstrząsach w tym rejonie.

Najbliższe nowej elektrowni „lądowe” trzęsienie ziemi miało miejsce w 11.09.2000 na głębokość 25.0 km i jest to około 30 km na północny-wschód od wybranej lokalizacji tj. Akkuyu.

Uskok może się uaktywnić?

Aby zbadać dokładnie stopień ryzyka trzeba by wydać znaczne środki na badania podmorskie między Akkuyu, a terytorium tzw. Republiki Cypru Północnego (w tym należałoby pobierać rdzenie wiertnicze z wielu obszarów na morzu). Niektórzy eksperci (np. konsultowani przez BBC) pokazują ten uskok po północnej stronie Cypru jako potencjalnie niebezpieczny.

Nie ma wyników badań sejsmicznych tego rejonu starszych np. z okresu sprzed 200 lat i więcej. Trzęsienie ziemi z 6 lutego 2023 miało miejsce na terenie, gdzie w podobny sposób notowano od dziesięcioleci serie małych trzęsień ziemi (3,5 – 5) co uspokajało opinię, że jednak nie ma dużego zagrożenia.

Podstawowy problem jest taki, że nie wiemy czy uskoki na morzu (w tym uskok Ecemis) nie mogą się z powrotem uaktywnić. Jeśli są tam stale nawet niewielkie trzęsienia ziemi (3,2 – 4,5) to znaczy, że jednak w jakiś sposób przemieszczają się tam granice mniejszych płyt. I może powstać sytuacja, w której kolejne trzęsienia ziemi „przesuwają się” wzdłuż teoretycznie niedziałających uskoków. Powstają nowe naprężenia na „starych” uskokach, które ulegają rozerwaniu.

W styczniu 2022 (rok temu) zarząd firmy Akkuyu Nucklear po raz kolejny powtarzał, że nie ma aktywnych uskoków tektonicznych w rejonie do 100 km od lokalizacji.

Trzęsienie ziemi z 6 lutego 2023 uruchomiło oba uskoki, w tym ten idący także z Turcji w kierunku Cypru. Podstawowy problem jaki pojawił się teraz w lutym 2023 brzmi: Dwa lata temu 24.01.2020 było silne trzęsienie ziemi (ponad 6 stopni Richtera) na tym samym uskoku w kierunku wschodnim w odległości ok 200-300 km (szare kółko na rysunku dalej), teraz było pięć trzęsień ziemi powyżej 6 stopni niemal jednocześnie w dniu 6 lutego 2023 (żółte kółka na rysunku dalej, najdalsze jest ok 300 km od trzęsienia sprzed dwóch lat) i objęły one dwa uskoki.

turcja trzesiene

To oznacza, iż hipotetycznie za kolejne dwa-pięć lat może być kolejne trzęsienie ziemi jeszcze dalej czyli 200-300 km na południowy – zachód na tym samym uskoku ale wtedy już będzie to trzęsienie na morzu. Trzęsienie na morzu o rozmiarach 7 to trzęsienie o skali, która zniszczyła kulturę minojską. Tego typu trzęsienie ziemi zagraża nie tylko samej elektrowni w rejonie Mersin w Turcji ale też izraelskim złożom Tamar i Lewiatan czyli platform, na których opiera się teraz cała gospodarka Izraela. Te obiekty raczej nie wytrzymają fali tsunami, jaka może się pojawić z takiej morskiej lokalizacji.

A zagrożenia przez tsunami wspomniana wcześnie publikacja rosyjska w ogóle nie badała. I tu tkwi podstawowe zagadnienie – na ile elektrownia Akkuyu będzie odporna na duże tsunami wywołane na uskoku w rejonie Cypru ?

Kto ponosi odpowiedzialność za bezpieczeństwo?

W maju 2010 roku (przed Fukushimą), gdy panowała gorączka nowych projektów związanych z energetyką jądrową, rząd turecki podpisał kontrakt z firmą Rosatom na budowę elektrowni jądrowej.

Turcja w kontrakcie narzuciła firmie Rosatom zasadę BOO (build-own-operate), a to był pierwszy tego typu kontrakt Rosatomu. Oznacza on, że całkowite finansowanie projektu miała pierwotnie pokryć strona rosyjska. Tzn. zapewnić przez czas budowy (do roku 2023 czy 2025) kredyt w wysokości ponad 22 mld USD i samemu pokryć jego koszty (załatwić finansowanie).

Pierwszy blok w Akkuyu ma być oddany jeszcze w tym roku, kolejne - w 2026 r.
Pierwszy blok w Akkuyu ma być oddany jeszcze w tym roku, kolejne – w 2026 r.

Ponadto zasada BOO oznacza, że przez cały czas istnienia obiektu zarządzać nim powinna strona rosyjska i ponosić z tego tytułu pełną odpowiedzialność – m.in. przed społecznością międzynarodową. Kontrakt BOO oznacza faktycznie, że całość ochrony tego obiektu m.in. przed atakiem terrorystów czy dowolnych innych osób też ma być po stronie rosyjskiej. Do roku 2015 strona turecka spokojnie czekała na rozwój sytuacji i na realizację kontraktu, który był jedynie umową przedwstępną. W styczniu 2023 trwał montaż kopuły na bloku nr 1.

Trzęsienie ziemi w Turcji z 2023 zmienia jednak opinie i ryzyka

Porządnie zaprojektowana i zbudowana elektrownia atomowa powinna być zabezpieczona przed uderzeniami tsunami. Nie da się jednak określić na podstawie dostępnych publicznie danych ryzyka dla tej elektrowni, bo strony projektu mocno cenzurują informacje.

Nie wiadomo zatem na jakie tsunami jest odporna ta elektrownia. Można postawić natomiast tezę, że projekt ten związał Federację Rosyjską z Turcją, dla której ten projekt to 10 proc. potrzebnej energii. Zatem i strona rosyjska, i strona turecka mogą ignorować jakiekolwiek niebezpieczeństwa i przeć do jak najszybszego rozpoczęcia komercyjnej eksploatacji bez względu na opinie ekspertów.

—-

dr Piotr Syryczyńskianalityk techniczny, w 1999 negocjował zasady działania i statut organizowanej Giełdy Energii, 2000 – 2003 wiceprzewodniczący RN PSE S.A., po 2004 prowadził analizy koncernów OGK-5, OGK-3 oraz aktywów zagranicznych Inter-Rao w tym elektrowni w Naddniestrzu, doradzał w zakresie polskiego rynku gazu, taryf dla nowego terminala LNG, a także projektów w Kazachstanie (w tym elektrowni nad jeziorem Bałchasz). Doradca techniczny i środowiskowy instytucji finansujących przy szeregu projektach infrastrukturalnych i energetycznych w Polsce i na Morzu Bałtyckim w latach 2002-2005, 2009-2011 oraz 2015 – 2021.

Tylko około trzech godzin przeżyła senacka propozycja obniżenia do 5% podatku VAT na energię elektryczną, gaz, ciepło sieciowe i olej opałowy. Poprawki takie zgłosił i przegłosował Senat w ustawie ograniczającej ceny ciepła. Sejm rozprawił się z nimi jeszcze tego samego wieczora i zostajemy ze stawką VAT 23 proc.
trzeciakowska
Rynek energii rozwija:
Polska chce wydłużenia rynku mocy dla elektrowni węglowych po 2025 r. Zapewne Bruksela mogłaby się na to zgodzić, pytanie co Warszawa zaoferuje w zamian, bo jest niemal pewne, że Komisja Europejska będzie, aby w Polsce powstało więcej odnawialnych źródeł energii.
nowy blok energetyczny grupy enea o mocy 1075 mw oddany do eksploatacji 15  (1)
Rynek energii rozwija:
Zielone technologie rozwijają:
Materiał Partnera
Zwiększenie udziału OZE w bilansie energetycznym staje się wielkim wyzwaniem większości rozwiniętych gospodarek świata. Zmienność wolumenów produkcji energii charakteryzująca fotowoltaikę oraz turbiny wiatrowe, klasyfikuje OZE jako niezbyt stabilne źródła energii. Antidotum na identyfikowane problemy mogą być wodorowe magazyny energii.
Czy przyszłość OZE wiąże się ściśle z transformacją wodorową
Technologie wspiera:
Zielone technologie rozwijają: