Menu
Patronat honorowy Patronage
  1. Główna
  2. >
  3. Klimat
  4. >
  5. Efektywność energetyczna
  6. >
  7. Polskie firmy się uczą, jak oszczędzać energię

Polskie firmy się uczą, jak oszczędzać energię

Kryzys na rynku energetycznym wszystkim uświadomił, że energia jest cennym zasobem. Przedsiębiorcy szukają tanich sposobów, jak oszczędzać energię.
Energochłonność europejskich gospodarek 2020

Specjaliści od efektywności energetycznej zapewniają, że w każdej firmie są w stanie zmniejszyć zużycie energii. Zainteresowanie tego typu usługami jeszcze nigdy nie było tak duże, a okres zwrotu inwestycji skraca się wraz ze wzrostem cen energii. Rząd też zapowiedział, że ograniczy r energii dla małych i średnich przedsiębiorstw i dał zachęty w przypadku zmniejszenia zużycia o co najmniej 10 proc. Motywacja oszczędzania energii jest więc duża, ale też jest przeszkoda w dokonywaniu znaczących inwestycji – podrożał dostęp do kapitału. Przedsiębiorcy analizują, co mogą zrobić najtańszym kosztem, by na tym maksymalnie zyskać.

Czytaj także: Ceny prądu dla części firm i samorządów będą znowu regulowane

– Zainteresowanie usługami Energy Efficiency Management wzrosło w ostatnich miesiącach o kilkaset procent. Zapytania o zakres usługi, a także o termin, koszt realizacji i możliwe do osiągnięcia rezultaty płyną z różnych obszarów: retail (sklepy odzieżowe, spożywcze), przemysł paliwowy, magazyny, uczelnie wyższe, sklepy wielkopowierzchniowe – mówi Sławomir Halbryt, prezes firmy Sescom, która działa w obszarze technicznego zarządzania procesami Facility Management.

Ale ocenia, że gotowość klientów do zakupu i wdrażania usługi Energy Efficiency Management (EEM) jest zróżnicowana. – Niektórzy podchodzą ostrożnie, rozpoczynając EEM od wdrażania działań niskobudżetowych lub niskoinwestycyjnych, jak poprawa wewnętrznych procesów, wdrażanie procedur, budowanie świadomości wśród pracowników obiektów, telemetria. Są natomiast też podmioty gotowe do poniesienia większych inwestycji – modernizacje, odnawialne źródła energii – po to, aby w oszacowanym przedziale czasu wypracować wymierne oszczędności w zużyciu mediów – dodaje Sławomir Halbryt.

Układy napędowe pożerają energię

Przemysł zużywa ok. 50 TWh energii elektrycznej i według dr Jacka Szymczyka z Politechniki Warszawskiej, to zużycie można zmniejszyć o 20 – 30 proc.

Czytaj także: Co może zrobić przemysł, aby złagodzić podwyżki cen

Jak ocenia firma DB Energy, wyspecjalizowana w usługach efektywności energetycznej dla przemysłu, układy napędowe to jedne z najbardziej energochłonnych instalacji przemysłowych. Odpowiadają za przeszło 70 proc. zużycia energii elektrycznej w zakładach przemysłowych, a większość pomp i wentylatorów w zakładach nie osiąga swoich parametrów znamionowych. Średnia sprawność nowego wentylatora lub pompy z układem napędowym wynosi do 80 proc., natomiast stare urządzenia z trudem osiągały poziom 60 proc., a kilkukrotne naprawy i zmiany parametrów instalacji odbiorczej potrafią ograniczyć sprawność pracy takich urządzeń nawet do 40 proc. – ocenia DB Energy. Firma ocenia, że modernizacja może obniżyć zużycie energii elektrycznej od razu po uruchomieniu, a zwrotu nakładów można się spodziewać już po roku użytkowania.

Wśród najczęściej stosowanych rozwiązań DB Energy stosuje odzysk ciepła odpadowego, co pozwala odzyskać nawet 80 proc. energii odpadowej. Nadal w zakładach można spotkać sodowe/metalohalogenkowe oświetlenie, jego wymiana na oprawy LED jest jedną z najłatwiejszych renowacji, która nie wymaga dużych nakładów kapitałowych i ma szybki czas realizacji i zwrotu z inwestycji, ponieważ przynosi nawet 80-90 proc. oszczędności na oświetleniu.

Skala inwestycji zależy najczęściej od tego, czy firma ma na to fundusze. Przy obecnym oprocentowaniu kapitału dostęp do finansowania dłużnego staje się wyzwaniem. To też szansa, by w Polsce rozwinął się model ESCO (Energy Saving Contract), kiedy wykonawca finansuje inwestycje energooszczędne w zamian za udział w wypracowanych oszczędnościach. DB Energy przeprowadza inwestycje ESCO wraz z siecią Żabka i Słodownią Sufflet Polska.

– Kryzys energetyczny, regulacje unijne – wszystko to znajduje odzwierciedlenie w dążeniach firm przemysłowych do oszczędzania energii. Co istotne, od pewnego czasu obserwujemy znaczny wzrost zainteresowania tego typu rozwiązaniami również na rynkach zagranicznych – w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji czy Włoszech – podaje Piotr Danielski, wiceprezes DB Energy. Jego zdaniem, zagraniczni inwestorzy są dużo bardziej zdeterminowani i dynamiczniej podchodzą do realizacji tego typu inwestycji.

Inwestycje gazowe dla dużych

Plany dotyczące inwestycji firm w gazowe instalacje kogeneracyjne są teraz nierzadko weryfikowane. Firmy wybierają OZE albo umowy dostawy zielonej energii typu PPA.

– Widzimy postępującą decentralizację w energetyce i uniezależnienie się od centralnych dostaw energii. Powstają małe jednostki OZE, a jeśli ktoś ma dostęp do sieci gazowej, wybiera mikrojednostkę kogeneracyjną. Są to jednakże kapitałochłonne inwestycje, nie każda firma jest na nie przygotowana. Stąd przybywa wieloletnich umów typu PPA, w których przedsiębiorstwo potrzebujące energii nie jest bezpośrednio inwestorem, tylko zleca wybudowanie jednostki OZE wyspecjalizowanej spółce – mówi Grzegorz Należyty, prezes Siemens Energy w Polsce.

Jak dodaje, biznes w tej chwili jest w drugiej fali inwestycji, których celem jest dekarbonizacja. – Aktualny kryzys gazowy sprawia, że niektóre firmy wycofują się lub też wstrzymują inwestycje. Powodem jest nie tylko niepewność na rynku surowców energetycznych, ale też dostęp do kapitału. Niektóre firmy stwierdziły, że przy obecnym wysokim oprocentowaniu kredytu, koszt kapitału jest zbyt wysoki i przeprowadzenie zaplanowanych wcześniej inwestycji staje się niemożliwe – mówi prezes Siemens Energy w Polsce. Natomiast Siemens realizuje inwestycje dla dużych przedsiębiorstw – PKN Orlen, PGE i Veolii.

Jak zauważa, większość przedsiębiorców zadbała o zabezpieczenie dostawy gazu w swoich kontraktach, ale dotyka ich indeksacja cenowa. – W krótkoterminowej perspektywie nie uda się im zastąpić gazu w procesie technologicznym, natomiast w mieszkalnictwie, sektorze ogrzewania widzimy duże zainteresowanie instalowaniem pomp ciepła. Mimo, że zapotrzebowanie na nie jest duże, to barierą jest wciąż odpowiednia podaż – dodaje Grzegorz Należyty.

Rynek białych certyfikatów ożył

W Polsce od lat działa system zachęt w postaci świadectw efektywności energetycznej – białych certyfikatów. Jak zauważa firma Energy Solutions, w ostatnich latach Urząd Regulacji Energetyki coraz sprawniej rozpatruje wnioski, a ilość energii szybko rośnie. W 2018 i 2019 roku liczba pozytywnie rozpatrzonych wniosków mieściła się w przedziale między 500 a 600 rocznie, a w latach 2020 i 2021 podwoiła się – wskazuje Michał Stępień, Dyrektor Działu Efektywności Energetycznej w Energy Solutions. Podczas, gdy liczba pozytywnie rozpatrzonych wniosków w tych latach jest podobna, to ilość wolumenu toe jest ponad dwa razy większa w 2021 roku, w suma wsparcia jakie zapewniają białe certyfikaty potroiła się. Dane te jednoznacznie wskazują, że pozytywnie rozpatrywane są wnioski dotyczące przedsięwzięć charakteryzujących się wysokimi oszczędnościami energii. Dotyczą w większości przypadków procesów produkcyjnych w przemyśle lub rolnictwie. Tego typu działania mają indywidualny charakter i nie ma dla nich gotowych algorytmów do obliczeń oszczędności, jak dla typowych i popularnych inwestycji typu wymiana oświetlenia, wymiana napędów czy termomodernizacja budynków – ocenia Energy Solutions.

W tym roku już w sierpniu liczba rozpatrzonych wniosków przekroczyła tysiąc, co pozwala sądzić, że będzie to dla rynku rekordowy rok.

Kiedy ceny energii spadną?

Ale na razie najpopularniejszym i najbardziej widocznym sposobem zwiększenia efektywności energetycznej jest po prostu wygaszanie świateł. W niektórych supermarketach lub centrach handlowych kryzys widać gołym okiem.

– Mamy kryzys europejski w sektorze energetycznym, ceny energii szybują do niespotykanych poziomów, ale też wyniki spółek energetycznych i paliwowych szybują do niespotykanych wcześniej poziomów – to budzi dyskusje, np. o specjalnym podatku od nadmiernych zysków, o reformie rynku energetycznego, którą już zapowiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej – uważa Grzegorz Należyty. Jego zdaniem, ceny energii muszą spaść, ponieważ będą niestety powodowały, że stracimy możliwości eksportowe i konkurencyjność na rynku światowym, a cena energii będzie miała bardzo duży udział w portfelach mieszańców, co także spowodowałoby głęboki kryzys gospodarczy.

Tydzień Energetyka: Koniec rynku energii; Maksymalne ceny węgla; Ukraina wstrzymuje eksport prądu; Azoty znowu produkują nawozy; PGE kupuje PKP Energetyka
Projekt ustawy o maksymalnych cenach energii już w Sejmie
Rynek energii rozwija:
Technologie wspiera:
Nie powinniśmy ślepo kopiować rozwiązań z unijnej debaty - polski rynek energii nie jest ewenementem wśród europejskich modeli, ale mamy odmienną strukturę wytwarzania. Rozwiązaniem naraz bardziej efektywnym i sprawiedliwym jest stworzenie prawdziwego rynku węgla, który wpłynie na rynek energii.
wegiel ceny koszt
Rynek energii rozwija:
Projekty ustawy i rozporządzenia przygotowane przez rząd oznaczają, że wracamy do cen regulowanych, zarówno w hurcie, jak i w detalu, choć nie dla wszystkich. Ale wciąż bardzo dużo jest zagadek, przede wszystkim nie wiemy na jakie ceny hurtowe dla poszczególnych rodzajów elektrowni pozwoli Rada Ministrów w rozporządzeniu
Rząd kończy z rynkiem energii
Rynek energii rozwija: