Czy Polska może jeszcze zarobić na transformacji energetycznej?

Polska nie nadawała tempa żadnej z wielkich rewolucji przemysłowych. Czekaliśmy aż technologie rozwinie Zachód, by je później kupić i w najlepszym razie udoskonalić. Chociaż polska firma zaczęła produkcję turbin wiatrowych na dekadę przed Siemensem, to upadła zanim doczekała się rządowego wsparcia dla OZE. Czy wobec tego mamy jeszcze szanse zarobić na trwającej właśnie transformacji światowej energetyki? A jeżeli tak, to jak?